Co jeść i pić gdy boli gardło?

Avatar photo
ból gardła napój

Ból gardła jest jedną z najczęstszych przyczyn wizyt u lekarza rodzinnego. Ból jest wywoływany zazwyczaj przez stan zapalny o podłożu infekcyjnym [1].

Stanom zapalnym błony śluzowej gardła towarzyszą najczęściej ból, pieczenie, swędzenie, obrzęk, zaczerwienienie, nalot na śluzówkach oraz trudności w połykaniu [2].

W 70-95% przypadków ostrego zapalenia gardła i migdałków przyczyną jest zakażenie wirusowe, wywoływane przez rinowirusy, koronawirusy, adenowirusy, wirusy Epsteina-Barr oraz wirusy grypy i paragrypy. W pozostałych przypadkach za zakażenie odpowiadają bakterie, głównie Streptococcus pyogenes [1].

Ból gardła może być również spowodowany czynnikami nieinfekcyjnymi, takimi jak alergia, nieżyt nosa, przewlekły kaszel, choroba refluksowa przełyku, palenie tytoniu czy ekspozycja na dym papierosowy.

Co jeść, a czego unikać gdy boli gardło?

Bólowi gardła często towarzyszy upośledzenie odczuwania smaków, trudności w połykaniu oraz suchość w jamie ustnej. Może to być przyczyną spożywania produktów o niskiej jakości lub ograniczenia spożywania pokarmu, co może doprowadzić do niedoborów wielu składników odżywczych u osób chorych. Stwarza to ryzyko pogłębienia już istniejącego stanu chorobowego oraz wydłuża czas rekonwalescencji. 

Dieta podczas bólu gardła powinna przede wszystkim być oszczędna pod względem mechanicznym, chemicznym i termicznym, aby zapobiec podrażnieniom śluzówki. Zaleca się unikanie potraw i produktów kwaśnych, słonych czy pikantnych. Produkty kiszone, np. ogórki, soki cytrusowe czy ostre przyprawy, takie jak chili lub pieprz mogą potęgować odczuwanie bólu przez chemiczne drażnienie receptorów czuciowych w gardle [2].

Przede wszystkim należy zadbać o to, aby posiłki były pełnowartościowe. Warzywa i owoce są świetnym źródłem witamin i składników mineralnych. Najlepiej przygotować je w formie gotowanej lub duszonej. Intensywne przyprawy warto zamienić na świeże zioła, które nie będą drażniące dla gardła. Owoce w formie musu lub koktajlu nie będą aż tak podrażniały błony śluzowej. Doskonale sprawdzą się owoce zawierające duże ilości antyoksydantów, takie jak maliny, porzeczki czy jagody. 

W leczeniu infekcji świetnie sprawdzą się również produkty mleczne, zwłaszcza te fermentowane. Dostarczą one do organizmu nie tylko pełnowartościowe białko, ale również bakterie probiotyczne, które wspierają zarówno nasz układ pokarmowy, jak i układ immunologiczny. 

Jeżeli chory odczuwa znaczne trudności w połykaniu pokarmu należy zastosować dietę płynną lub półpłynną, zwracając uwagę na jej odpowiednie zbilansowanie we wszystkie składniki odżywcze [2]. 

Nie zapominaj o odpowiedniej podaży płynów.

Woda jest głównym składnikiem śliny, która ma za zadanie nie tylko nawilżać, ale również chronić i zapobiegać przenikaniu drobnoustrojów chorobotwórczych w kierunku błon śluzowych jamy ustnej i gardła. Podczas zapalenia gardła śluzówka ulega nadmiernemu wysuszeniu, przez co drobnoustroje mają lepsze warunki do przenikania w głąb błony śluzowej, a regeneracja i leczenie jest utrudnione. Dlatego bardzo istotne jest odpowiednie nawodnienie podczas walki z infekcją i bólem gardła. Zapotrzebowanie na wodę jest zależne od wielu czynników, m. in. wieku, płci, poziomu aktywności fizycznej, składu diety czy klimatu. Dorosły człowiek powinien przyjmować ok. 2000-2500 ml wody na dobę, wliczając w to wodę pochodzącą z napojów oraz produktów spożywczych [3].

Większość tej puli powinniśmy dostarczać do organizmu w postaci czystej wody. Nie zapominajmy jednak, że możemy również zaspokajać pragnienie bogatymi w wodę warzywami i owocami, które oprócz nawodnienia dostarczą do organizmu niezbędne składniki mineralne oraz witaminy. 

Owoce i warzywa bogate w wodę to np.:

  • ogórek,
  • cukinia,
  • pomidory,
  • melon,
  • arbuz,
  • truskawki,
  • maliny.
ból gardła
© Iakov Filiminov / 123RF

W procesie leczenia bólu gardła pomocne mogą być także herbaty i ziołowe napary, które nie tylko nawodnią organizm, ale także zadziałają łagodząco, przeciwwirusowo i przeciwzapalnie. W tym celu sprawdzą się napary z rumianku, szałwii czy tymianku.

Immunomodulacyjne działanie żywności

Immunomodulacja to ingerencje czynników zewnętrznych wywołujących zmiany w układzie immunologicznym [4].

Składniki żywności wykazujące działanie immunomodulacyjne to wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, witaminy (A, E, D, C), składniki mineralne (selen, cynk, żelazo), przeciwutleniacze oraz probiotyki [4, 5, 6].

Kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6.

Kwasom tłuszczowym szeregu n-3 i n-6 przypisuje się szczególne właściwości immunomodulacyjne [4].

Do kwasów omega-3 należy kwas α-linolenowy (ALA), natomiast kwasy omega-6 to kwas linolowy (LA) i kwas γ-linolenowy (GLA). Badania nad niezbędnymi nienasyconymi kwasami tłuszczowymi skupiają się gównie na ich leczniczym wpływie na proces zapalny. Mediatorami zapalenia są cytokiny: aminy biogenne, eikozanoidy. 

Eikozanoidy powstają z kwasu dihomo-γ-linolenowego (DGLA), kwasu arachidonowego (AA) i kwasu eikozapentaenowego (EPA). 

Kwasy omega-3 wpływają na komórki układu immunologicznego przez modyfikację syntezy mediatorów odpowiedzialnych za komunikację komórek oraz zmianę ekspresji cząsteczek powierzchniowych uczestniczących w komunikacji komórka-komórka. Eikozanoidy stymulują uwalnianie cytokin i tlenku azotu, co wyjaśnia efekty działania wielonienasyconych kwasów tłuszczowych n-3. Kwasy omega-3 osłabiają również aktywność fosfolipazy, przez co zmniejsza się uwalnianie przekaźników wywołujących obniżenie poziomu wolnego wapnia i aktywności kinazy C. W rezultacie nie dochodzi do pobudzenia czynników transkrypcyjnych i wynikającej z tego supresji genów kodujących cytokiny, receptory cytokinowe, cząsteczki powierzchniowe i syntazę tlenku azotu [4]. 

Oprócz cytokin przeciwzapalnych i kinaz w obszarze stanu zapalnego mogą również działać mechanizmy wygaszające zapalenie. Mediatory prowygaszeniowe syntetyzowane są z wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Należą do nich pochodne: kwasu arachidonowego (AA) – lipoksyny i AT-lipoksyny; kwasu eikozapentaenowego (EPA) – rezolwiny-E; kwasu dekozaheksaenowego (DHA) – rezolwiny-D, AT-rezolwiny-D, neuroprotektyny i merezyny; kwasu dekozapentaenowego (DPA) – oksylipinyrezolwiny. 

Źródłem kwasów omega-3 w diecie są tłuste ryby morskie, takie jak łosoś, śledź, makrela, tuńczyk, olej lniany, algi morskie, preparaty farmaceutyczne. Zaleca się aby kwasy tłuszczowe z rodziny n-6 stanowiły 4-8% energii dostarczanej z diety, natomiast dawka kwasów n-3 to 2 g kwasu α-linolenowego i 200 mg kwasów EPA + DHA.

Witaminy

Witaminy nie stanowią źródła energii ani materiału budulcowego, ale są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania całego organizmu. Witaminy wykazujące działanie immunomodulujące to witamina A, E, D i C.

Witamina A

Witamina A występuje w żywności w postaci retinolu, retinalu, estrów retinylu oraz karotenoidów[5]. Jest niezbędnym elementem procesów metabolicznych odpowiedzialnych za widzenie, podziały i różnicowanie komórek, właściwe funkcjonowanie układu odpornościowego oraz rozwój, wzrost i reprodukcję organizmu. Niedobór witaminy A skutkuje zaburzeniami pracy układu immunologicznego, co w konsekwencji prowadzi do wzrostu zachorowalności na choroby zakaźne. Witamina A pełni istotną funkcję w dojrzewaniu i różnicowaniu komórek układu odpornościowego: limfocytów, monocytów i neutrofili. Jej niedobór osłabia fagocytarną aktywność makrofagów, natomiast suplementacja witaminy A wspomaga fagocytozę [4]. 

Istnieją przypuszczenia, że witamina A jest konieczna w procesie limfopoezy (wytwarzania limfocytów). Świadczy o tym fakt, iż wysokie dawki witaminy A aplikowane dzieciom zwiększały liczbę limfocytów krążących oraz komórek NK, natomiast niedobór jej powodował spadek liczby limfocytów [4]. 

Karotenoidy wykazują silne właściwości antyoksydacyjne, dzięki czemu neutralizują wolne rodniki powstające w wielu przemianach metabolicznych. Układ immunologiczny jest szczególnie wrażliwy na stres oksydacyjny. Przeprowadzono badania z udziałem osób narażonych na działanie promieni ultrafioletowych, u których układ odpornościowy jest osłabiony. Wykazały one, że β-karoten, a nie witamina A, ma działanie protekcyjne na układ immunologiczny. Antyoksydacyjne działanie karotenoidów wynika z ich struktury polienowej, która umożliwia absorpcję światła i neutralizację wolnych rodników oraz tlenu singletowego [4,5]. 

Witamina A występuje w żywności pochodzenia roślinnego w postaci prowitamin A, głównie β-karotenu. Możemy go znaleźć przede wszystkim w warzywach, takich jak marchew, brokuły, jarmuż, szpinak, natka pietruszki, a także w owocach, m. in. w morelach i brzoskwiniach. Pewne jego ilości zawiera także mleko i produkty mleczne, jaja czy masło. W żywności pochodzenia zwierzęcego występuje retinol i jego pochodne. Bogatym jego źródłem są podroby, a zwłaszcza wątroba, sery dojrzewające, ryby morskie. W Polsce istotnym źródłem witaminy A są również margaryny miękkie wzbogacane właśnie w tę witaminę [3].

Witamina E

Witaminą E określa się związki organiczne rozpuszczalne w tłuszczach należące do tokoferoli i tokotrienoli. Występuje ona przede wszystkim w olejach: słonecznikowym, rzepakowym, sojowym, margarynach. Pewne jej ilości można znaleźć również w zielonych warzywach liściastych, m. in. w kapuście czy szpinaku. Witamina E jest niezbędna w procesie wzrostu komórek i utrzymania przepuszczalności błon komórkowych. Jest naturalnym, najsilniejszym przeciwutleniaczem, który jest obecny w błonach wszystkich komórek i inaktywuje efektywnie wolne rodniki [5].

Jej właściwości antyoksydacyjne przejawiają się w zdolności do neutralizacji wolnych rodników w środowisku hydrofobowym. Witamina E zabezpiecza kwasy tłuszczowe wchodzące w skład fosfolipidów błon biologicznych i lipoprotein osocza przed utlenianiem. Mechanizm oddziaływania tokoferoli na komórki układu immunologicznego polega na zapobieganiu i przerywaniu reakcji oksydacji oraz niwelowaniu reaktywnych form tlenu i wolnych rodników [4].

W limfocytach stężenie witaminy E jest 10-krotnie większe niż w erytrocytach. Przypuszcza się, że mechanizm wpływu tej witaminy na komórki układu immunologicznego obejmuje hamowanie przez α-tokoferol działania kinazy białkowej C (PKC) w komórkach monocytów i limfocytów  oraz zmniejszenie prze tokoferol wytwarzania czynników immunosupresyjnych, w tym PGE2 i nadtlenku wodoru przez aktywowane makrofagi. Witamina E pośrednio stymuluje także komórkową odpowiedź immunologiczną przez osłabienie syntezy PGE2 [5].

Witamina D

Pod określeniem tym kryje się cholekalcyferol – witamina D3, występująca w produktach pochodzenia zwierzęcego oraz ergokalcyferol – witamina D2, której źródłami są produkty roślinne. Głównym zadaniem witaminy D w organizmie człowieka jest wpływ na gospodarkę wapniowo-fosforanową i kontrola metabolizmu tkanki kostnej [3].

Jako immunomodulator witamina D wpływa na przesunięcie produkcji cytokin z Th1 do Th2. Przyczynia się tez do osłabienia zdolności komórek dendrytycznych do prezentacji antygenu, przez co organizm wykazuje mniejszą skłonność do reakcji alergicznych. Świadczy to o właściwościach immunosupresyjnych witaminy D [4, 5].

Najważniejszym źródłem witaminy D dla organizmu człowieka jest synteza skórna. Żywność jest mniej znacząca w dostarczaniu tej witaminy. Występuje przede wszystkim w produktach pochodzenia zwierzęcego, np. tłustych rybach, olejach rybnych, jajach. Żywność pochodzenia roślinnego zawierająca pewne ilości witaminy D to drożdże i grzyby

Składniki mineralne 

Selen

Selen chroni nasz organizm przed stresem oksydacyjnym. Jego niedobór zaburza funkcję limfocytów B i odpowiedź komórkową. Działa on immunomodulująco przez pobudzenie proliferacji limfocytów T, nasilenie odpowiedzi na antygen i pobudzenie komórek NK oraz limfocytów cytotoksycznych. Selen może prawdopodobnie odwrócić również osłabienie odpowiedzi immunologicznej związane z wiekiem. Źródłem selenu są nerki, wątroba, ryby, orzechy czy kukurydza [5].

Żelazo

Związek żelaza z układem immunologicznym jest złożony. Żelazo wpływa na aktywację i proliferację limfocytów. Poza tym jest znany także jego udział w wewnątrzkomórkowych szlakach przekazywania sygnału do aktywacji limfocytów. Żelazo−transferyna odgrywa również istotną rolę w procesie dojrzewania limfocytów [5]. 

Cynk

Jego głównym źródłem w diecie jest mięso, ryby i produkty zbożowe. Cynk indukuje adhezję monocytów do śródbłonka, co nasila odpowiedź immunologiczną. Wpływa na procesy proliferacji komórek w układzie immunologicznym, ale jest także niezbędny w procesie namnażania patogenów. W ostrej fazie odpowiedzi na infekcje obserwuje się w związku z tym spadek stężenia cynku w osoczu [4, 5].

Probiotyki

Probiotyki są to żywe drobnoustroje wykazujące korzystny wpływ na zdrowie ludzkiego organizmu. Najczęściej te pożyteczne właściwości wynikają z prawidłowej równowagi naturalnej mikroflory zasiedlającej przewód pokarmowy człowieka. Możemy je dostarczać do naszego organizmu w formie preparatów farmaceutycznych, ale także w postaci żywności. Znajdziemy je między innymi w fermentowanych produktach mlecznych, np. kefirach czy jogurtach.

Działanie probiotyku może zostać wzmocnione poprzez połączenie go z prebiotykami czyli składnikami pożywienia, które nie podlegają strawieniu i które pozytywnie wpływają na wzrost i aktywność określonych szczepów jelitowych.

Probiotyki zapewniają naturalną równowagę mikroflory wyścielającej błonę śluzową przewodu pokarmowego, która stanowi istotną linię obrony przeciwko patogenom pochodzącym ze środowiska zewnętrznego. Probiotyki biorą również czynny udział w zachowaniu równowagi między odpowiedzią pro- i przeciwzapalną. Badania wykazały, iż drobnoustroje probiotyczne mają zdolność modulacji wytwarzania cytokin. Modyfikacja ekspresji białek cytokinowych w istotny sposób wpływa na funkcjonowanie układu odpornościowego [6].

Suplementy diety skuteczne we wzmacnianiu odporności.

Należy pamiętać, że suplementy diety nie będą pomocne jeżeli nie zadbamy kompleksowo o nasze zdrowie poprzez odpowiednio zbilansowaną dietę, aktywność fizyczną i prawidłową higienę snu. Głównym źródłem składników odżywczych dla naszego organizmu powinno być pożywienie. Suplementy diety są jedynie wsparciem w przypadku, gdy nie jesteśmy w stanie naturalnymi metodami zapewnić prawidłowej podaży wszystkich niezbędnych składników odżywczych. 

Na rynku możemy znaleźć wiele suplementów diety na wzmocnienie odporności, ale które z nich tak naprawdę będą skuteczne?

Myśląc o wspomaganiu naszego układu odpornościowego od razu przychodzi na myśl witamina C. Badania wskazują jednak, że suplementacja witaminą C w okresie przeziębienia jedynie nieznacznie skraca czas trwania choroby [7, 8].

Jak wcześniej zostało wspomniane witamina D ma duży wpływ na pracę naszego układu immunologicznego. Niestety 90% Polaków ma niedobory tej witaminy [9]. Sprzyja to zwiększonej podatności na działanie czynników patogennych, takich jak wirusy czy bakterie. Jak wykazują badania suplementacja witaminą D w dawce 1600 UI/dobę zmniejsza ryzyko infekcji o 36% [10].

Warto także nadmienić, że bardziej skuteczna jest regularna suplementacja niskimi dawkami witaminy niż stosowanie okazjonalnie wysokich dawek. Zaleca się przyjmowanie 2000 UI – 4000 UI/dobę w okresie od września do kwietnia kiedy synteza skórna nie jest możliwa [10,11].

Warto także wykonać badania laboratoryjne aby oznaczyć poziom witaminy D w organizmie, a w przypadku niedoborów indywidualnie z lekarzem ustalić suplementację odpowiednimi dawkami.

Suplementacja probiotykami może również przynieść wymierne korzyści w kwestii odporności organizmu. W badaniach wykazano, że stosowanie odpowiednich dawek probiotyków przez minimum 4 tygodnie zmniejsza ryzyko infekcji górnych dróg oddechowych aż o 47%. Inne badanie pokazało, że korzystne działanie probiotyków można uzyskać już po 4 tygodniach. Należy jednak pamiętać że nie każdy preparat spełnia kryteria jakości i jest odpowiednio przebadany, dlatego wybierajmy suplementy tylko zaufanych firm. Także rodzaj szczepu bakterii probiotycznych ma znaczenie. W przypadku odporności korzystne działanie wykazują szczepy Lactobacillus lub Bifidobacterium [12,13].

Badania wykazały, że cynk do ssania, co prawda nie podnosi znacząco odporności, ale jest skuteczny w przypadku gdy infekcja już się rozwinęła. Jego suplementacja skraca czas trwania choroby o 4 dni, a średnio skraca czas trwania infekcji o 33%. Nie należy go jednak stosować zbyt długo, gdyż może mieć to negatywne skutki, m. in. w postaci niedokrwistości. Bezpieczny okres suplementacji to ok. 2 tygodnie. Najskuteczniejszą metodą przyjmowania cynku do ssania jest stosowanie go już od momentu wystąpienia pierwszych objawów w dawce 1 tabletka co ok. 2 godziny [14]. 

silny ból
© Katarzyna Białasiewicz / 123RF

Ziołolecznictwo

W walce z bólem gardła pomocne mogą okazać się ziołowe napary, pastylki i olejki eteryczne. Korzystne działanie wykazują m. in. szałwia lekarska, ziele tymianku, lipa, kora dębu, porost islandzki czy rzepik pospolity[15].

Tymianek dzięki wysokiej zawartości olejków eterycznych, flawonoidów, saponin i garbników wykazuje działanie osłaniające, przeciwzapalne i przeciwbakteryjne. Nie należy jednak stosować go w zbyt dużych ilościach, gdyż może powodować nudności i wymioty. Jest również niewskazany dla kobiet w ciąży

Szałwia zawiera wiele olejków eterycznych, flawonoidów, garbników, witamin i składników mineralnych. Wykazuje dzięki nim działanie bakteriobójcze, przeciwzapalne i przeciwgrzybicze. W bólach gardła zaleca się płukanie go naparem z liści szałwii.

Rzepik pospolity jest mniej popularną rośliną, jednak dzięki wysokiej zawartości garbników, olejków eterycznych, flawonoidów, fitosteroli, witamin i składników mineralnych działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie oraz regeneracyjnie na błonę śluzową jamy ustnej i gardła.

Kora dębu jest wykorzystywana w stanach zapalnych gardła w formie płukanki. Działa ściągająco, przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo dzięki zawartości polifenoli i garbników.

Rumianek zawiera olejki eteryczne, garbniki, flawonoidy, fitosterole, związki śluzowe dzięki czemu wykazuje działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjnie, przeciwgrzybicze i łagodzi uszkodzenia błony śluzowej gardła.

Porost islandzki zawiera substancje śluzowe, które powlekają błonę śluzową gardła, łagodzą ból i chronią powierzchnię gardła przed czynnikami drażniącymi i patogenami

Zobacz również
endometrioza

Domowe metody zwalczania bólu gardła – czy są skuteczne?

Powszechnie znane są liczne domowe metody zwalczania infekcji i bólu gardła. Ale czy stosowanie ich ma jakikolwiek sens? Które z nich przynoszą realne rezultaty?

Jednym ze skutecznych sposobów zwalczania bólu gardła jest stosowanie imbiru. Wykazuje on właściwości przeciwwirusowe, przeciwbakteryjne, przeciwzapalne i stymulujące układ odpornościowe. Stosowanie naparu z imbiru lub dodawanie go np. do herbaty może złagodzić stan zapalny i przynieść ulgę w dokuczliwych dolegliwościach [16].

Różnego rodzaju ziołowe napary, herbata z sokiem malinowym czy woda z cytryną także mogą okazać się pomocne w walce z infekcją. Oprócz nawodnienia zyskujemy także nawilżenie błony śluzowej gardła oraz ulgę w bólu [17].

Często słyszymy, że świetnym sposobem na ból gardła są lody. To prawda, zimne posiłki mogą przynieść chwilową ulgę w bólu, jednak należy uważać na gwałtowne zmiany temperatury, które mogą pogorszyć stan zdrowia [17].

W łagodzeniu bólu gardła świetnie sprawdzi się zastosowanie płukanki zawierającej sól, która ma właściwości przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe. W celu przygotowania takiej mikstury należy ok. ¼ – ½ łyżeczki soli rozpuścić w szklance wody i takim roztworem płukać gardło [17].

Jednak najbardziej popularnym sposobem na walkę z wszelkimi infekcjami jest oczywiście rosół. Badania wykazały, że zawiera on substancje wpływające na osłabienie reakcji zapalnej związanej z infekcją. Jego składniki hamują migrację neutrofili przez co wykazują działanie przeciwzapalne [18].

Podsumowanie

Podsumowując, podczas walki z bólem gardła nie możemy zapominać o prawidłowym zbilansowaniu diety we wszystkie składniki odżywcze. Suplementy diety mogą być pomocne w podnoszeniu odporności, ale nie zastąpią one zdrowego stylu życia. Zalecanymi technikami kulinarnymi są przede wszystkim gotowanie i duszenie oraz rozdrabnianie produktów przez np. miksowanie ich, dzięki czemu ograniczymy ryzyko dodatkowego mechanicznego podrażnienia błony śluzowej. Nie zapominajmy również o tradycyjnych „babcinych” sposobach na zwalczenie infekcji. 

Należy również pamiętać, że w przypadku utrzymujących się objawów należy skonsultować się z lekarzem, ponieważ problem może okazać się bardziej poważny i konieczne może być np. wdrożenie antybiotykoterapii.

Piśmiennictwo:

[1] Milart, J., Wachnicka-Bąk, A., Placzyńska, M., Jung, A. (2012). Ból gardła – kiedy leczenie objawowe jest wystarczające? Pediatria i Medycyna Rodzinna, 8(2), 107-110

[2] Jarosz, M. (2010). Praktyczny podręcznik dietetyki. Warszawa. Instytut Żywności i Żywienia.

[3] Jarosz, M. (2017). Normy żywienia dla populacji Polski. Warszawa. Instytut Żywności i Żywienia.

[4] Dymalska, E., Grochowalska, A., Krauss, H. (2013). Wpływ sposobu odżywiania na układ odpornościowy. Immunomodulacyjne działanie kwasów tłuszczowych, witamin i składników mineralnych oraz przeciwutleniaczy. Nowiny Lekarskie, 82(3), 222-231

[5] Krzysik, M., Biernat, J., Grajeta, H. (2007). Wpływ wybranych składników odżywczych pożywienia na funkcjonowanie układu odpornościowego Cz. II. Immunomodulacyjne działanie witamin i pierwiastków śladowych na organizm człowieka. Advances in Clinical and Experimental Medicine, 16(1), 123–133

[6] Kuśmierska, A., Fol, M. (2014). Właściwości immunomodulacyjne i terapeutyczne drobnoustrojów probiotycznych. Problemy Higieny i Epidemiologii, 95(3), 529-540

[7] Ran, L., Zhao, W., Wang, J., Wang, H., Zhao, Y., Tseng, Y., Bu, H. (2018). Extra Dose of Vitamin C Based on a Daily Supplementation Shortens the Common Cold: A Meta-Analysis of 9 Randomized Controlled Trials. BioMed research international2018, 1837634. 

[8] Kim, Y., Kim, H., Bae, S., Choi, J., Lim, S. Y., Lee, N., Kong, J. M., Hwang, Y. I., Kang, J. S., Lee, W. J. (2013). Vitamin C Is an Essential Factor on the Anti-viral Immune Responses through the Production of Interferon-α/β at the Initial Stage of Influenza A Virus (H3N2) Infection. Immune network13(2), 70–74. 

[9] Płudowski, P., Ducki, C., Konstantynowicz, J., & Jaworski, M. (2016). Vitamin D status in Poland. Polskie Archiwum Medycyny Wewnetrznej126(7-8), 530–539

[10 ] Bergman, P., Lindh, A. U., Björkhem-Bergman, L., & Lindh, J. D. (2013). Vitamin D and Respiratory Tract Infections: A Systematic Review and Meta-Analysis of Randomized Controlled Trials. PloS one8(6), e65835. 

[11] Pludowski, P., Holick, M. F., Grant, W. B., Konstantynowicz, J., Mascarenhas, M. R., Haq, A., Povoroznyuk, V., Balatska, N., Barbosa, A. P., Karonova, T., Rudenka, E., Misiorowski, W., Zakharova, I., Rudenka, A., Łukaszkiewicz, J., Marcinowska-Suchowierska, E., Łaszcz, N., Abramowicz, P., Bhattoa, H. P., & Wimalawansa, S. J. (2018). Vitamin D supplementation guidelines. The Journal of steroid biochemistry and molecular biology175, 125–135.

[12] Hao, Q., Dong, B., Wu, T. (2015). Probiotic for preventing acute upper respiratory tract infections. Cochrane Database of Systematic Reviews, 2 

[13] Leite, G., Resende Master Student, A. S., West, N. P., & Lancha, A. H., Jr (2019). Probiotics and sports: A new magic bullet?. Nutrition, 60, 152–160.

[14] Mossad, S. B., Macknin, M. L., Medendorp, S. V., Mason, P. (1996). Zinc gluconate lozenges for treating the common cold. A randomized, double-blind, placebo-controlled study. Annals of internal medicine125(2), 81–88. 

[15] Lamer-Zarawska E., Kowal-Gierczak B., Niedworok J. (2013). Fitoterapia i leki roślinne. Warszawa. PZWL Wydawnictwo Lekarskie 

[16] Łażewska, D., Miętkiewska, K., Studzińska-Sroka, E. (2019). Imbir lekarski – roślina o właściwościach neuroochronnych. Postępy Fitoterapii, 20(4), 268-276

[17]https://www.mayoclinic.org/diseases-conditions/sore-throat/diagnosis-treatment/drc-20351640

[18]www.sciencedaily.com/releases/2000/10/001018075252.htm