CYKL MOJA PORADNIA: Wywiad z dietetykiem Beatą Mastalerczyk

Avatar photo

Cykl „Moja Poradnia” prezentuje sylwetki dietetyków – ich spojrzenie na zdrowe odżywianie, zawód dietetyka. Osoby chętne do wzięcia w nim udziału w roli bohaterów – zapraszamy do kontaktu z redakcja@dietetycy.org.pl.

Wywiad z Beatą Mastalerczyk, dietetykiem, właścicielką Poradni Dietolinia

IMG_0393

Krótko o bohaterze dzisiejszego odcinka cyklu:

Beata Mastalerczyk

Jestem właścicielką Poradni Dietetycznej Dietolinia w Stalowej Woli. Ukończyłam studia magisterskie na kierunku Żywienie Człowieka na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie, studia podyplomowe „Menadżer jakości produktów spożywczych i żywienia człowieka” na Uniwersytecie Rzeszowskim w Rzeszowie oraz studia podyplomowe „Psychodietetyka” na WSNS w Lublinie. Posiadam kilkuletnie doświadczenie zawodowe. W swojej pracy jako dietetyk pracuję z pacjentami z nadwagą, otyłością oraz różnymi schorzeniami dietozależnymi. Przygotowuje plany żywieniowe również dla kobiet w ciąży, karmiących, osób aktywnych fizycznie, dzieci czy osób starszych. Piszę oraz komentuję artykuły w prasie, wypowiadam się również na tematy żywieniowe jako gość lokalnych stacji radiowych, prowadzę warsztaty i szkolenia żywieniowe. Na bieżąco aktualizuję swoją wiedzę uczestnicząc w konferencjach i szkoleniach z zakresu prawidłowego odżywiania.

DIETETYCY.ORG.PL: Co Panią skłoniło do wybrania tej ścieżki zawodowej jaką jest dietetyka?

BEATA MASTALERCZYK: Dietetyka to moja pasja. Od wielu lat zgłębiam wiedzę w tej dziedzinie. Zaczęło się już w szkole średniej, po której otrzymałam dyplom technika technologii żywienia o specjalności – dietetyk. Priorytetem jest dla mnie pomoc innym, lubię pracować z ludźmi, a droga zawodowa, którą wybrałam łączy te dwie sprawy. Zawód dietetyk to moja misja.

DIETETYCY.ORG.PL: Posiada Pani już kilkuletnie doświadczenie w zawodzie. Proszę powiedzieć: czy w ostatnich latach rynek dietetyczny oraz świadomość pacjentów uległy zmianie?

BEATA MASTALERCZYK: Niewątpliwie tak. Na początku mojej pracy jako dietetyk zawód ten był mało popularny, a korzystanie z usług tego typu kojarzone było raczej z zachcianką skierowaną głównie do osób bardziej zamożnych. Wielu nie widziało potrzeby odwiedzania poradni dietetycznych, bądź uważało, że ze swoimi problemami żywieniowymi poradzą sobie bez pomocy fachowca. Na przestrzeni lat świadomość pacjentów uległa zmianie, zaczęli dostrzegać zasadność istnienia zawodu dietetyka, który nie tylko odchudza, ale również uczy świadomych wyborów żywieniowych, pomaga wypracowywać prawidłowe nawyki żywieniowe czy bilansować posiłki w schorzeniach dietozależnych itp, co pozwala zachować zdrowie i dobre samopoczucie.

DIETETYCY.ORG.PL: Czego, z Pani obserwacji, szukają najczęściej klienci poradni dietetycznych? Co ich skłania do tego, że zamiast diety-cud sięgają po poradę fachowca?

BEATA MASTALERCZYK: Największy odsetek klientów poradni dietetycznych stanowią osoby z nadwagą lub otyłością, które bardzo często obciążone są dodatkowymi schorzeniami, będącymi przyczyną bądź skutkiem problemu nadwagi. Pacjent, decydujący się na wizytę u dietetyka szuka fachowej, rzetelnej porady żywieniowej, pomocy w rozwiązaniu problemu, z którym przyszedł. Część pacjentów ma dość kolejnych prób odchudzania, stosowania wyczerpujących diet – cud, które kończą się efektem jo-jo, pragną trwalszego efektu. Innym pacjentom zależy na zachowaniu dobrego samopoczucia, odpowiednim odżywianiu w chorobach. Jednym zdaniem – ilu pacjentów, tyle problemów, bo każdym kierują inne pobudki. Jednak pamiętajmy! – dietetyk to nie czarodziej, który machając różdżką sprawi, że problem żywieniowy zniknie. Najistotniejsze, by każdy pacjent, udający się do dietetyka miał świadomość, że jedynie obopólna współpraca przyniesie oczekiwane rezultaty.

DIETETYCY.ORG.PL: Jaką miałaby Pani radę dla pacjentów, którzy szukają dobrego dietetyka, a wybierają się do niego po raz pierwszy? Jak znaleźć odpowiednią osobę, której mogą zaufać w sprawach żywienia?

BEATA MASTALERCZYK: Sprawdzajmy kwalifikacje specjalisty, do którego zamierzamy się udać! Niestety, obecnie zawód dietetyka nie jest uregulowany prawnie, więc na rynku usług dietetycznych coraz częściej pojawiają się „pseudodietetycy”, po kursach, z wątpliwymi dyplomami, o znikomej wiedzy żywieniowej i braku doświadczenia w pracy z pacjentem itp. Decydując się na dietoterpię, powierzamy w czyjeś ręce swoje zdrowie, dlatego ważne, aby osoba, z którą podejmiemy współpracę posiadała odpowiednie kwalifikacje, doświadczenie. Pytajmy wśród znajomych, którzy korzystali z usług dietetycznych o opinię, podchodźmy z wielką ostrożnością do opinii na forach internetowych. Bardzo ważne, aby dietetyk indywidualnie podchodził do pacjenta. Każdy z nas bowiem ma swoją własną historię żywieniową.

Zobacz również
mikroplastik

DIETETYCY.ORG.PL: A gdy już są u dietetyka? O co pytać, żeby jak najlepiej wykorzystać taką wizytę?

BEATA MASTALERCZYK: Dobry specjalista przeprowadzi dość wnikliwy wywiad żywieniowy z pacjentem, wypytując go o styl życia, sposób odżywiania, schorzenia towarzyszące, poprzednie próby z dietami itp. Dodatkowo dokona pomiarów antropometrycznych przy użyciu specjalistycznego urządzenia tzw. analizatora składu masy ciała. Zebrane informacje wraz z analizą posłużą jako podstawa do przygotowania indywidualnego planu żywieniowego, uwzględniającego tryb życia, choroby, preferencje kulinarne. Plan żywieniowy uwzględnia wizyty kontrolne, na których nie tylko monitorowane są zmiany w parametrach ciała, ale na bieżąco pacjent może rozmawiać z dietetykiem o swoich wątpliwościach, problemach, potknięciach itp. Współpraca z dobrym dietetykiem to nie tylko ważność jego kwalifikacji i doświadczenia, ale empatia, wsparcie i zaangażowanie fachowca w pracę z pacjentem.

DIETETYCY.ORG.PL: Czy gdyby wybierała Pani po raz drugi zawód, również byłaby to dietetyka? Zmieniłaby coś Pani?

BEATA MASTALERCZYK: Praca dietetyka przynosi mi dużo satysfakcji. Największym sukcesem jest dla mnie sukces pacjenta, z którym wspólnie osiągamy założone cele. Spełniam się zawodowo, więc gdybym miała wybierać po raz drugi – wybór byłby ten sam.

Co szczególnie polecam:
Najcenniejszy owoc:kiwi
Najzdrowsze warzywo:brokuł
Najzdrowsze do picia:woda
Na dobry początek dnia:pożywne, dobrze zbilansowane śniadanie
Na sycący obiad:makaron pełnoziarnisty z kurczakiem i warzywami
Na szybką przekąskę:jogurt naturalny z owocem
Stanowczo odradzam:żywność wysokoprzetworzoną

Profil bohaterki wywiadu na dietetycy.org.pl >

Dziękujemy serdecznie Pani Beacie za udzielenie wywiadu. Kolejny odcinek cyklu już za tydzień !