Nowe etykiety produktów proponowane przez amerykańską FDA (Food and Drug Administration) mają być krokiem naprzód w promocji zdrowej żywności. Wymóg ten istnieje w Stanach Zjednoczonych już od dwudziestu lat, jednak pomimo powszechności etykiet – wiele osób dalej nie korzysta z nich przy wyborze produktu.
Tak wyglądała stara etykieta (źródło: fda.gov):
Tak ma wyglądać nowa etykieta (źródło: fda.gov):
Jakie są kluczowe zmiany?
1. Większe kalorie – FDA kładzie duży nacisk na kaloryczność produktów, co ma swoje korzenie w pladze chorób cywilizacyjnych. Kaloryczność ma być według projektu bardziej widoczna na opakowaniu a w ślad za tym łatwiej i szybciej będzie można porównać dwa podobne produkty pod tym kątem
2. Większe porcje – zmianie ulegnie wielkość porcji, która jest prezentowana na etykiecie. W momecie wprowadzania etykiet były one porównywane do ówczesnych warunków oraz przede wszystkim rekomendacji zdrowotnych. Obecnie mają one odpowiadać temu co ludzie faktycznie jedzą – a nie ile powinni jeść. Dodatkowo informacja ta będzie bardziej podkreślana na etykiecie.
3. Ważniejsze dzienne pokrycie zapotrzebowania – aby je podkreślić FDA proponuje przenieść je ze strony prawej na lewą aby od razu rzucały się w oczy
4. Potas i witamina D na celowniku – ze względu na ich coraz bardziej rosnące znaczenie w opinii dietetyków – te składniki również mają być wyszczególnione na etykietach produktów.
5. Znikająca witamina A i witamina C – nie oznacza ta decyzja, że urząd nie uznaje ich za wartościowe – lecz w obecnej chwili problem niedoboru tych witamin jest niski. Dlatego producenci będą opcjonalnie dodawać taką informację.
6. Dodatkowe informacje o cukrach – ze względu na ich wpływ na kaloryczność
7. Słone kontrowersje – zmniejszeniu ulec ma dzienne zapotrzebowanie na sód z obecnych 2400 mg do 2300 mg. FDA poddało pod dyskusję wartość 1500 mg (dla porównania – przeciętny Amerykanin spożywa dziennie 3400 mg sodu).
To nie wszystkie zmiany – inne obejmują aktualizację dziennych rekomendowanych wartości spożycia szeregu składników, usunięcia niektórych informacji (takich jak ilość kalorii z tłuszczu), dokładniejszych regulacji co do wielkości porcji (szczególnie dla napojów) oraz zmianie bieżących adnotacji.
Zmiany na dobre?
Źródło: fda.gov
