Złote mleko

Avatar photo

Złote mleko nowy superfood!

Kurkuma, olej kokosowy i mleko migdałowe od jakiegoś czasu zyskały na popularności i są uważane za warte włączenia do jadłospisu. Co jeśli połączyć te trzy składniki? Uzyskamy jeden z najmodniejszych w tym sezonie superfoods – złote mleko!

Podstawowym napojem jest połączenie mleka migdałowego ze świeżą lub sproszkowaną kurkumą z dodatkiem oleju kokosowego – istnieje wiele wariacji na temat złotego mleka – można wzbogacić je o świeżo mielony czarny pieprz, cynamon, kardamon czy imbir. Sam pomysł na tego typu napój nie jest nowy – doceniali go Chińczycy, przypisując mu właściwości lecznicze (działanie przeciwzapalne, stymulujące odporność i poprawiające trawienie), istnieją również wzmianki o złotym mleku w Ayurvedzie także obecnie zyskuje ono na popularności.

Złote mleko to nie tylko walory prozdrowotne, to także przyjemne doznania smakowe – kremowe, lekko pikantne o żywo żółtej barwie i delikatnie ziemistym posmaku, który zawdzięcza kurkumie.  Na bazie złotego mleka sporządza się napary herbaciane – a w niektórych kawiarniach znaleźć można latte z dodatkiem tego napoju. Złote mleko jest także łatwo przyrządzić w domu, stosując sprawdzony przepis na napój bazowy można pokusić się o wariacje na jego temat.

Przepis

Zobacz również
wzdęcia

Na początku przygotuj gęstą pastę z kurkumy, świeżo mielonego pieprzu, imbiru, cynamonu i kardamonu i odrobiny gorącej wody. Następnie dodaj olej kokosowy lub masło ghee oraz opcjonalnie miód aby jeszcze bardziej zagęścić miksturę. Włóż przygotowaną pastę do naczynia i włóż do zamrażarki – kiedy stężeje będzie nadawała się idealnie do blendowania z różnego rodzaju mlekiem (migdałowym/ryżowym/sojowym lub innym) tak, by powstało pyszne złote mleko. A jak już się rozsmakujesz w tym zdrowym napoju, spróbuj przygotować np. owocowe smoothie z jego dodatkiem – z egzotycznymi owocami będzie smakowało wybornie (połączenie z papają, bananem i mrożonym mango odrobiną śmietanki kokosowej i ekstraktu waniliowego pozwoli poczuć egzotykę nawet w przerwie na lunch).