Zrobione zakupy, siatki pełne najzdrowszych warzyw z pobliskiego warzywniaka. Idealnie dobrane, najsmaczniejsze jedzenie już tylko czeka aby je zjeść i podarować nam pełnię zdrowia, bo w końcu warzywa = zdrowie. Nieprawda! Jeśli zależy nam na wyciśnięciu z warzyw maksimum witamin i wartości odżywczych to dopiero początek, ponieważ od tego jak je przygotujemy do zjedzenia zależy jak wiele będą mogły zaoferować naszemu organizmowi.
Uciekające witaminy
Część cennych witamin (między innymi witamina C oraz foliany) rozłożą się pod wpływem gorąca jeśli będziemy gotować warzywa zbyt długo. Dlatego przede wszystkim należy skupić się na tym, żeby nie gotować ich za mocno, nie trzymać w gorącej wodzie zbyt długo i nie odgrzewać dodatkowo. Może w tym pomóc stosowanie szybkowaru bądź wkładki do gotowania parowego.
Pomóc może też kilka zwykłych prostych tricków – rozkrawanie warzyw na nieco większe cząstki oraz pozostawienie ich w skórkach. Obie te czynności sprawią, że narażona na działanie z zewnątrz powierzchnia warzywa będzie mniejsza.
Jak przechowywać warzywa?
„Co masz zrobić jutro, zrób dziś” – w przypadku warzyw ta stara maksyma jest jak najbardziej aktualna. Tak wiele uwagi poświęcamy temu, żeby wybierane przez nas warzywa były jak najświeższe lecz czasami zupełnie bez pomyślenia już w domu zapominamy o tym, że czym szybciej je zjemy, tym lepiej. Dlatego istotne jest jak długo będą czekać na konsumpcję oraz w jakich warunkach. Jeśli chcemy je zostawić na później, obowiązkowo przechowujmy je w chłodzie (może być lodówka). Jeśli posiadamy w lodówce specjalną szufladkę to tam na ogół temperatura i wilgotność będzie najwyższa, co będzie odpowiadało warzywom.
Dodatkowo możemy zamknąć je w opakowaniu jednak, o ile to możliwe, nie warto ich rozkrawać, obierać, przetwarzać dopóki ich nie będziemy potrzebowali – szybciej się zepsują.
Zachęcamy też komentowania i do przeczytania artykułu:
