Cykl „Moja Poradnia” prezentuje sylwetki dietetyków – ich spojrzenie na zdrowe odżywianie, zawód dietetyka. Osoby chętne do wzięcia w nim udziału w roli bohaterów – zapraszamy do kontaktu z redakcja@dietetycy.org.pl.
Wywiad z Tomaszem Chudzińskim, trenerem personalnym, kulturystyki i fitness oraz studentem ostatniego roku dietetyki Wydziału Nauk Medycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Krótko o bohaterze dzisiejszego odcinka cyklu:
Tomasz Chudziński
Student ostatniego roku dietetyki Wydziału Nauk Medycznych Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Trener personalny, kulturystyki i fitness. Pasjonat sportu i żywienia. Szczególnie zainteresowany specjalizacją jaką jest dietetyka sportowa.
DIETETYCY.ORG.PL: Dlaczego akurat dietetyka?
TOMASZ CHUDZIŃSKI: O wyborze zawodu, który stał się nie tylko moją pasją ale i sposobem na życie, zdecydowałem dość późno, bo po ukończeniu 3-letnich studiów inżynierskich na Wydziale Bioinżynierii Zwierząt. Stało się to za sprawą dorywczej pracy instruktora na pobliskiej siłowni. Sport był bliski memu sercu od najmłodszych lat, jednak dopiero jako trener, mając pod swoimi skrzydłami podopiecznych z różnymi schorzeniami (od Hashimoto, przez cukrzycę, na nadciśnieniu kończąc), zrozumiałem, że kluczem do osiągnięcia zdrowej i wymarzonej sylwetki (a przy tym i organizmu) była odpowiednio skomponowana dieta
DIETETYCY.ORG.PL: Specjalizuje się Pan m.in. w dietetyce sportowej, kulturystyce i suplementacji. Czy dzięki specjalistom, setkom aktywnych for i stron poświęconych temu zagadnieniu przeciętny klient tej sfery dietetyki potrafi zdrowo się odżywiać i trenować? Czy zmiany idą tutaj na lepsze czy na gorsze w ostatnich latach?
TOMASZ CHUDZIŃSKI: Specjalizuję się w dietetyce sportowej, kulturystyce, fitness oraz suplementacji. Wykorzystywaną w praktyce wiedzę czerpię z książek, szkoleń oraz konferencji uwieńczanych certyfikatami. I tak i nie. Z jednej strony świadomość społeczeństwa odnośnie żywienia ciągle rośnie – co niewątpliwie cieszy. Swoją cegiełkę w tej sprawie niewątpliwie dokładają media, promując nie tylko zdrowe odżywianie, ale i aktywność fizyczną. Z drugiej jednak strony zawód dietetyka wciąż nie jest w pełni uregulowany, co powoduje, że obok specjalistów na rynku znajdują się również osoby niekompetentne, świadczące swoje usługi. Internet również jest „kopalnią wiedzy”, jednak wiedza ta nie zawsze jest weryfikowana, co niekiedy może stanowić miecz obosieczny i powodować skołowanie, zwłaszcza wśród osób rozpoczynających swoją przygodę z tematyką żywienia. Rosnąca świadomość sprawia, że zmiany te idą ku lepszemu.
DIETETYCY.ORG.PL: Jak wygląda już teraz nasze porównanie w tej kwestii z krajami zachodnimi?
TOMASZ CHUDZIŃSKI: Mając styczność ze społecznością International Society of Sports Nutrition oraz bagażem własnych obserwacji mogę śmiało stwierdzić, że Polska nie wypada źle na tle innych państw. Wyższy standard życia państw zachodnich (np. Niemiec) sprawia, że problem chorób dietozależnych (m in. nadwagi czy otyłości) występuje tam znacznie częściej. Świadomość społeczeństwa bywa przyćmiewana przez łatwo dostępną, gotową, przetworzoną żywność serwowaną na każdym kroku – w knajpach, barach szybkiej obsługi, kolorowych opakowaniach na półkach sklepowych. Przyczyn oczywiście jest więcej, jednak byłby to idealny materiał na kolejny artykuł.
DIETETYCY.ORG.PL: Jaka jest najważniejsza rola dietetyka Pańskim zdaniem – jakie cechy są kluczowe w tym zawodzie?
TOMASZ CHUDZIŃSKI: W zawodzie dietetyka niewątpliwie kluczowe są: odpowiednia wiedza kierunkowa, odpowiedni charakter umożliwiający łatwe nawiązanie kontaktu z pacjentem, dociekliwość, zaangażowanie i umiejętność logicznego myślenia
DIETETYCY.ORG.PL: Co jest według Pana największym wyzwaniem lub trudnością w tym zawodzie?
TOMASZ CHUDZIŃSKI: Największym wyzwaniem jest zmiana nastawienia środowiska medycznego do dziedziny jaką jest dietetyka. Niestety wciąż bywa ona bagatelizowana – choć jest dziedziną, która wyspecjalizowała się w kierunku racjonalnego odżywiania człowieka chorego, zdrowego jak i profilaktyki chorób dietozależnych. Zauważył to nawet sam ojciec medycyny Hipokrates, głosząc: „Pozwólcie, aby pożywienie było waszym lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem”.
DIETETYCY.ORG.PL: Czy gdyby Pan wybierał raz jeszcze drogę kariery zawodowej – czy coś by Pan zmienił?
TOMASZ CHUDZIŃSKI: Gdybym mógł cofnąć czas to zainteresowałbym się tematyką żywienia znacznie wcześniej !
| Co szczególnie polecam: | |
| Najcenniejszy owoc: | zdecydowanie jagody goji |
| Najzdrowsze warzywo: | czosnek |
| Najzdrowsze do picia: | woda z cytryną, zielonym ogórkiem i miętą |
| Na dobry początek dnia: | pełnowartościowe śniadanie. W moim przypadku jest to często omlet z warzywami bądź własnoręcznie przygotowywane musli na bazie płatków jaglanych, orzechów, siemienia lnianego, żurawiny, owoców i dodatku mleka. |
| Na sycący obiad: | quinoa z surówką z kiszonej kapusty z dodatkiem marchwi i pieczonym łososiem |
| Na szybką przekąskę: | jogurt naturalny z dodatkiem świeżych owoców |
| Stanowczo odradzam: | produkty wysoko przetworzone (czytajmy etykiety!) , gotowe wyroby cukiernicze |
Dziękujemy serdecznie Panu Tomaszowi za udzielenie wywiadu. Kolejny odcinek cyklu już za tydzień !
