Aby osiągnąć efekt treningowy, nie wystarczy się zmęczyć. Trzeba to jeszcze zrobić mądrze. W jaki sposób zegarek nam w tym pomoże?
Po raz pierwszy w historii tak wiele osób chce dbać o swoją formę fizyczną i robić to bardzo świadomie. Korzystamy z porad dietetyków i trenerów, mamy określony plan. W jego realizacji mogą nam pomóc zaawansowane aplikacje. Nasze smartfony podczas ćwiczeń okazują się niezbyt poręczne. Czy nowoczesny zegarek jest dobrą alternatywą?
Zegarki męskie G-Shock w wersji smart
Wiele aktywnych osób sięga po smartwatche, ale nie wszystkie modele nadają się do naprawdę intensywnej aktywności. Znawcy tematu z firmy Zegarki Centrum rekomendują zegarki męskie Casio G-Shock G-Squad dostępne na: https://zegarkicentrum.pl/zegarki-g-shock-meskie/. To linia, która powstała z myślą o biegach, treningach siłowych i sportach ekstremalnych. A co sprawia, że zegarki męskie z dużą tarczą G Shock są tak cenione? Sekret tkwi w połączeniu funkcji smart z trwałą i ergonomiczną konstrukcją. To dzięki niej te zegarki są znane na całym globie.
G-Shock: zegarki męskie, które podbiły świat
W latach 80. zegarki męskie G-Shock zrewolucjonizowały rynek. Prosty design, jak również wysoka odporność na wstrząsy i uderzenia zyskały uznanie klientów na całym świecie. Od tamtej pory Casio stale ulepsza swoje technologie, dostosowując je do potrzeb sportowców.
Dziś zegarki G Shock męskie tworzą szeroką kolekcję modeli skierowanych do fanów różnego typu aktywności. Mamy tu propozycje dla nurków (Frogman), żeglarzy (Gulfmaster), lotników (Gravitymaster) i trekkerów (Rangeman). Do tego wachlarza dołączają lekkie i wygodne zegarki męskie G-Shock G-Squad.
Produkty z tej linii są wyposażone między innymi w krokomierz i licznik kalorii. Dzięki systemowi Bluetooth zegarek G-Squad łączy się ze smartfonem i innymi urządzeniami. To pozwala na łatwe sterowanie ustawieniami oraz analizę danych o naszej aktywności z poprzednich dni. Dzięki temu kontrolujemy postępy, zyskując dodatkową motywację do pracy nad formą.
Zegarki męskie Casio G-Shock na treningu
G-Squad, dzięki dopracowanej formie, da się dobrze dopasować do nadgarstka. Nie przeszkadza podczas ćwiczeń obciążających stawy rąk, jak pompki czy podnoszenie ciężarów. Co ważne, zegarek jest zabezpieczony systemem Casio G-Shock Protection. Nie musimy się zatem obawiać, że zniszczymy go w wyniku nieszczęśliwego uderzenia. A po treningu możemy iść z nim pod prysznic albo do sauny. Wysoka klasa odporności na wilgoć gwarantuje nam bezproblemowe użytkowanie urządzenia.
Warto dodać, że dzięki swojej budowie zegarki męskie z dużą tarczą G Shock pozwalają na łatwy odczyt wyświetlanych informacji. Jeśli chodzi o sportowe funkcje, to oprócz stopera znajdziemy w G-Squadach wygodny system alarmów. A ponieważ charakteryzuje je japońska precyzja, mamy pewność, że wskażą dokładny czas.
Podczas biegu czy jazdy na rowerze pomocny jest timer. Sygnał dźwiękowy wyznaczy nam koniec ustalonego czasu, a krokomierz zapamięta dystans, jaki zdążyliśmy pokonać. Przy pomocy aplikacji możemy przeanalizować naszą aktywność, sprawdzając tempo na poszczególnych odcinkach i szacunkową liczbę spalonych kalorii.
Z kolei w treningach interwałowych pomaga funkcja Target Time Alarm. Dzięki niej ustawimy kilka czasów docelowych, wyznaczających nam określone ćwiczenia. Mogą to być, chociażby pompki, przysiady i podskoki, jak w klasycznym treningu fitness.
Zegarki męskie G-Shock: cena niezawodności
Kwota, jaką musimy zapłacić za sportowe zegarki męskie G-Shock, jest uzależniona od liczby funkcji dostępnych w danym modelu. Swoją rolę odgrywa także design. Proste modele G-Squad kupimy za około 400 złotych. Najbardziej zaawansowane produkty z tej linii są wielokrotnie droższe. Konkurencja na rynku jest duża, ale dane sprzedażowe z ostatnich lat są jednoznaczne. Mężczyzn skłonnych zapłacić za niezawodność marki Casio są miliony.
