Wywiad z: Katarzyna Boczar

Avatar photo
katarzyna boczar

Cykl “Moja Poradnia” prezentuje sylwetki dietetyków – ich spojrzenie na zdrowe odżywianie, zawód dietetyka. Osoby chętne do wzięcia w nim udziału w roli bohaterów – zapraszamy do kontaktu z redakcja@dietetycy.org.pl. Dzisiaj bohaterem jest Katarzyna Boczar.

Katarzyna Boczar

Katarzyna Boczar – technik farmaceutyczny, specjalista ds. dietetyki, trener personalny oraz copywriter medyczny. Oprócz prowadzenia poradnictwa żywieniowego pisze bloga www.dietetyk-boczar.blogspot.com, współpracuje z serwisami medycznymi oraz jest współzałożycielką internetowego telefonu zaufania dla osób uzależnionych i współuzależnionych –www.pomocuzaleznionym.com

Wywiad

DIETETYCY.ORG.PL: Pani Katarzyno, proszę powiedzieć jak rozwijała się Pani kariera zawodowa? Czy to prawda, że zdobyła Pani aż trzy zawody?

Katarzyna Boczar: Od małego interesowałam się medycyną. „Ułatwienie” miałam takie, że bardzo często chorowałam i z związku z tym co najmniej dwa razy w miesiącu odwiedzałam mojego lekarza POZ. Duża ilość antybiotyków bardzo osłabiła moją odporność, co sprawiło, że łapałam wszystkie infekcje, jak odkurzacz.

Nie wiedziałam, jak przerwać ten zamknięty krąg i wtedy poszłam do studium farmaceutycznego. Tam oprócz zajęć typowych dla tego kierunku mieliśmy także podstawy dietetyki i promocji zdrowia. Zainteresowałam się tym tematem i zaczęłam dużo czytać i dodatkowo kształcić się także w tym kierunku.

Interesuję się także wpływem aktywności fizycznej na nasze zdrowie dlatego też zrobiłam kurs trenera personalnego. Dodatkowo posiadam także certyfikaty z psychodietetyki i diet coachingu, co daje mi spojrzenie holistyczne na pacjenta.

Od niedawna prowadzę poradnictwo dietetyczne oraz piszę bloga i współpracuję z różnymi serwisami medycznymi. Uważam, że w dzisiejszych czasach internet, to potęga dlatego w ten sposób najłatwiej trafić do pacjentów.

DIETETYCY.ORG.PL: Jako technik farmaceutyczny ma Pani szerszy pogląd na sprawę interakcji leków z żywnością. Czy pacjenci są świadomi, że to co jedzą ma wpływ na działanie przyjmowanych leków? Czy Pani zdaniem pacjenci są dostatecznie poinformowani co do interakcji leków z żywnością i kto powinien prowadzić działania edukacyjne w tym zakresie – farmaceuta, lekarz czy może dietetyk?

Katarzyna Boczar: Zarówno w pracy jako technik farmaceutyczny, jak i dietetyk wielokrotnie spotykam się z pacjentami, którzy nie mają pojęcia, że to co jemy wpływa na działanie leków. Pacjenci nie mają wystarczającej wiedzy na ten temat, potrafią popić leki kawą czy sokiem grejpfrutowym, nie wiedząc, że może to nasilić działania niepożądane.

katarzyna boczar

Często spotykam się z tym, że lekarze nie mają dostatecznej wiedzy na temat interakcji leków z pożywieniem i po prostu nie mówią o tym pacjentom. Natomiast nie będę tego ukrywać, że farmaceuta pracujący przy aptecznym okienku nie ma czasu, aby pacjenta o tym poinformować, bo w aptece jest kolejka, pośpiech, wszyscy są zdenerwowani, a w sieciach aptecznych jest jak największy nacisk na sprzedaż określonych produktów i tutaj niestety pacjent ma drugorzędne znaczenie.

Dlatego uważam, że edukacją pacjentów dotyczącą interakcji leków z pożywieniem powinien zajmować się dietetyk. Oczywiście do tego celu należy przeprowadzić bardzo szczegółowy wywiad żywieniowo-zdrowotny. Niestety pacjenci bardzo często nie pamiętają nazw leków mówią bardzo ogólnie np. „biorę leki nasercowe”. Dlatego warto przed konsultacją powiedzieć pacjentowi, aby zapisał sobie na kartce wszystkie nazwy leków i suplementów diety, które przyjmuje.

DIETETYCY.ORG.PL: Zawód dietetyka wymaga ciągłego dokształcania i aktualizacji zdobytej wiedzy – w jakie formy dokształcania warto inwestować? Jakie jest Pani doświadczenie i wybory co do metod samodoskonalenia?

Katarzyna Boczar: Jeżeli chodzi o formy kształcenia, to ja polecam różne kursy i szkolenia. Szczególnymi firmami szkoleniowymi wartymi polecenia są Centrum Szkoleń Dietetyki Klinicznej oraz Instytut Edukacji Żywieniowej.

Natomiast osobiście oprócz udziału w szkoleniach czytam dużo literatury zawodowej, różne czasopisma branżowe np. Food Forum, Współczesna Dietetyka. Czytam także artykuły zamieszczone w serwisach internetowych dla dietetyków np. Dietetycy.org.pl. Z mojego doświadczenia wynika, że to czy dane szkolenie jest interesujące zależy od prelegenta. Wiadomo, jeden będzie mówił ciekawie, a inny sprawi, że cała sala będzie spała.

Zobacz również
choroba genetyczna

DIETETYCY.ORG.PL: Jest Pani bardzo aktywną zawodowo osobą – poza poradnią i blogiem prowadzi Pani także internetowy telefon zaufania – do kogo jest skierowana ta inicjatywa i czy przynosi pożądany efekt?

Katarzyna Boczar: Internetowy telefon zaufania, to inicjatywa, która powstała w grudniu ubiegłego roku we współpracy z moim kolegą Jurkiem Abramowskim. Jest to specjalista w dziedzinie uzależnień. Ta forma pomocy jest skierowana do osób uzależnionych i współuzależnionych. Nie prowadzimy terapii, a jedynie wskazujemy drogę gdzie taką pomoc można uzyskać i oczywiście wspieramy psychicznie. Zapewniamy pełną anonimowość i nie pobieramy za to żadnych opłat.

Czy ta inicjatywa jest skuteczna? Jak najbardziej tak – aczkolwiek trzeba pamiętać, że to piszący decyduje o tym czy chcę zacząć nowe życie czy nie. My nie zmienimy jego życia bez jego udziału. Jednak jeżeli uzależniony pisze, że skorzystał z naszej drogi i że to odmieniło jego życie, to dla nas jest to największa nagroda.

DIETETYCY.ORG.PL: Słyszałam, że planuje Pani debiut książkowy, czy może Pani zdradzić o czym Pani pisze?

Katarzyna Boczar: Planuję wydać książkę na temat mitów dietetycznych i zdrowotnych. W swojej praktyce dietetycznej spotykam się z pacjentami, którzy wciąż bardzo mocno wierzą, np. że po godzinie 18 należy nic nie jeść, że można tylko jeść dwa jajka w tygodniu, bo inaczej szkodzą, kawa wypłukuje magnez, a wegetarianie jak nie jedzą mięsa to umrą w męczarniach…

Niestety takie mity są bardzo mocno zakorzenione w naszej kulturze, a ja postawiłam przed sobą bardzo trudne zadanie próby ich obalenia. Dlatego jestem w trakcie pisania tej książki. Zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Co szczególnie polecam:
Najcenniejszy owoc:awokado
Najzdrowsze warzywo: szpinak
Najzdrowsze do picia: woda mineralna
Na dobry początek dnia: zimny prysznic, gimnastyka i owsianka z owocami
Na sycący obiad: pieczony łosoś z kaszą gryczaną i warzywami
Na szybką przekąskę: surówka z marchewki i jabłka
Stanowczo odradzam: fast-foody

Dziękujemy serdecznie Pani Katarzynie za udzielenie wywiadu.