Mycie kurczaków zwiększa ryzyko zatrucia !

Avatar photo
chicken

Często starając się zwiększyć higienę i zmniejszyć ryzyko zatrucia przed obróbką myjemy surowe mięso kurczaka. Tymczasem brytyjskie FSA (The Food Standards Agency) bije na alarm – mycie kurczaków powodować może zatrucia groźną bakterią campylobacter (kampylobakterioza), będącą między innymi główną winowajczynią objawów biegunki (USA). Szacuje się, że problem może dotykać aż 280 000 osób rocznie w samej Wielkiej Brytanii – winowajcą jest drób aż w 80% przypadków.

Jak przenosi się bakteria

Myjąc surowe mięso sprawiamy, że bakteria w łatwy sposób zaczyna rozprzestrzeniać się po naszej kuchni – podróżuje na rękach, deskach do krojenia, nożach i innych przyrządach kuchennych, na ubraniu a wręcz w wodzie odpryskującej z mięsa podczas mycia. Taka jedna kropla posoki z kurczaka zawiera wystarczającą ilość bakterii aby zarazić człowieka. Nie wspominając o skupiskach bakterii w zlewozmywaku – nawet jeśli jest on utrzymywany w najlepszej czystości.

Na czym polega zatrucie campylobacter

Zatrucie wspomnianą bakterią może pozostać niezauważone, ponieważ jego objawy są dość powszechne albo nie występują w ogóle – są to ostre biegunki, często połączone z nudnościami i wymiotami. Pojawia się również czasami gorączka oraz bóle brzucha. W niektórych wypadkach kończy się na lekkich objawach – w przypadku niektórych osób (dzieci i osoby starsze) może być to bardzo groźna choroba zagrażająca zdrowiu i życiu, ponieważ może prowadzić do groźniejszych objawów oraz powikłań.

Nie myj surowych kurczaków!

Zachęcamy do obejrzenia oficjalnego spotu FSA w ramach Food Safety Week 2014:

Oraz jeszcze więcej informacji o zatruciach camylobacter:

Źródło: food.gov.uk