Raport NIK o projekcie ustawy regulującej zawód dietetyka

Avatar photo
ustawa dietetyka

Regulacja zawodu jest sprawą, o którą walczy środowisko dietetyków od wielu lat. Jak wiedzą nasi czytelnicy, obecnie nie istnieją żadne wiążące akty prawne dotyczące tego, kto może prowadzić poradnię dietetyczną.

Temat powrócił jako jeden z głównych wniosków raportu „DOSTĘPNOŚĆ PROFILAKTYKI I LECZENIA DLA DZIECI I MŁODZIEŻY Z ZABURZENIAMI METABOLICZNYMI WYNIKAJĄCYMI Z OTYŁOŚCI I CHORÓB CYWILIZACYJNYCH”, który został opublikowany wczoraj przez Najwyższą Izbę Kontroli.

W raporcie pojawia się wiele spostrzeżeń, z którymi dietetycy, ale i pacjenci mają do czynienia na co dzień. Nadwaga i otyłość wśród dzieci staje się coraz większym problemem. Raport Izby wskazuje, że obecnie służba zdrowia niedostatecznie wspiera społeczeństwo w walce z nadwagą i otyłością wśród najmłodszych.

Jak wygląda opieka nad dzieckiem z nadwagą i otyłością?

Jak się okazuje spośród 140 przeanalizowanych przypadków, jedynie dla 94 podjęto leczenie. Pozostałe zostały uznane za zdrowe, pomimo nieprawidłowego BMI. Do tego należy powiedzieć, że bilanse zdrowia często w ogóle nie są realizowane. A jest to usługa darmowa dla każdego.

Rok w kolejce do endokrynologa

Jak się okazuje, nawet po zdiagnozowaniu problemu pojawia się kolejny – na wizytę u endokrynologa czasem trzeba czekać nawet 5 miesięcy (przypadki pilne) lub tak jak w Małopolskim w przypadkach stabilnych – średnio 374 dni. Powód? Brak specjalistów.

I tu można powiedzieć… czas na dietetyka?

Jak pamiętają niektórzy, już jakiś czas temu Ministerstwo Zdrowia zapowiadało włączenie do zespołu interdyscyplinarnego dietetyka. Mówiono też dużo o darmowych konsultacjach dla kobiet w ciąży. Nic takiego się jednak nie wydarzyło. Sprawę pogarsza jeszcze to, że zawód do tej pory nie jest uregulowany.

Dietetycy często mają pretensje do lekarzy pierwszego kontaktu o podawanie szkodliwych zaleceń żywieniowych pacjentom. Raport NIK podaje powód – 3/4 lekarzy nie było nigdy na szkoleniach z tego zakresu. Zaledwie 5% miało zaś certyfikat leczenia otyłości.

Raport NIK podaje, że w opinii 23 z 24 kierowników kontrolowanych jednostek POZ, z uwagi na długotrwały i kosztowny proces leczenia otyłości, wprowadzenie do koszyka świadczeń gwarantowanych porady dietetycznej przyczyniłoby się do skuteczniejszego leczenia choroby.

Ustęp na temat regulacji zawodu dietetyka

Pomimo, że sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia zwracał uwagę, że po odpowiedniej diagnozie lekarskiej dalsze postępowanie dietetyczne z uwzględnieniem zaleceń lekarza może prowadzić odpowiednio wykształcony dietetyk, to w Ministerstwie nie były prowadzone analizy dotyczące zawodu dietetyka, o co wielokrotnie postulowało środowisko dietetyków.

Minister Zdrowia wyjaśnił podczas kontroli, że podjęto prace nad przygotowaniem projektu ustawy o niektórych zawodach medycznych, który zakłada uregulowanie wymagań dotyczących zawodów medycznych, obecnie nieuregulowanych, takich jak m.in. dietetyk. Trwają prace nad przygotowaniem ostatecznych przepisów w tym zakresie, a projekt jest na etapie prac wewnętrznych.

NIK zwraca uwagę, że prace nad ustawą o niektórych zawodach medycznych, która miała za zadanie uregulować również pozycję dietetyka w służbie zdrowia trwały od 2004 r. do 2011 r. Projekt ustawy w 2010 r., po konsultacjach społecznych, został zamieszczony na stronie Ministerstwa Zdrowia, po czym w 2011 r. nie był procedowany w Sejmie.

Rekomendowane zmiany legislacyjne

Raport NIK wieńczą wnioski, które powinno Ministerstwo przełożyć na prace nad nowymi ustawami, mianowicie:

  • wprowadzenie do koszyka świadczeń gwarantowanych świadczeń z zakresu poradnictwa żywieniowego i leczenia dietetycznego,
  • wprowadzenie do koszyka świadczeń gwarantowanych świadczeń zespołów interdyscyplinarnych gwarantujących opiekę lekarza, psychologa, dietetyka i rehabilitanta/fizjoterapeuty,
  • aktualizację warunków realizacji badań bilansowych,
  • zintensyfikowanie prac nad przygotowaniem projektu ustawy regulującej zawód dietetyka

Źródło: nik.gov.pl