RAPORT: po co chodzimy do dietetyka?

O zdrowym stylu życia i roli prawidłowej diety mówi się teraz tak często jak nigdy dotąd. Czy oznacza to, że dietetyk przestał być w oczach opinii publicznej już tylko specjalistą od odchudzania?

Najnowszy raport przygotowany przez serwis oferteo.pl pokazuje, że już nie jest tak źle – ale daleka droga jeszcze przed nami, dietetykami.

Po co chodzimy do dietetyka?

Klient w gabinecie dietetyka wciąż pojawia się w zdecydowanej większości przypadków z powodu nadmiernej liczby kilogramów. Choć dietetycy wskazują, że to problem istotny dla zdrowia – możemy tylko podejrzewać, że motorem działania jest często wygląd zewnętrzny a nie dbałość o organizm.

Jakiego stylu odżywiania pacjenci poszukują?

To, co obserwujemy powyżej, ma także przełożenie na to, jakiego rodzaju diet pacjenci oczekują. Zdecydowanie króluje obecnie dieta niskotłuszczowa – to blisko połowa wskazań. Mamy w czołówce diety związane z jednostkami chorobowymi – cukrzycą (15%) oraz celiakią (8%). Ciekawy jest też duży udział zapotrzebowania na dietę bezmięsną (14%).

W jakim wieku pacjenci poszukują pomocy dietetyka?

W przypadku osób poszukujących pomocy dietetyka przez Internet przeważają osoby stosunkowo młode – 1/4 to dwudziestolatkowie, 1/4 to trzydziestolatkowie.

Warta zauważenia jest istotna już grupa niepełnoletnich (16%), gdzie dzieci i młodzież zgłaszali na wizytę rodzice – głównie z uwagi na nadmierną masę ciała. Można się także spodziewać rosnącego udziału seniorów. Ich udział jest jednak wciąż stosunkowo mały (osoby po 60. roku życia to ledwie 5%).

Jakie są Wasze doświadczenia?

Czy te dane pokrywają się z tym, z czym codziennie spotykacie się w gabinetach? Zapraszamy do dzielenia się opiniami w komentarzu pod artykułem!