Siła umysłu w dietetyce. Jak uczynić z głowy sprzymierzeńca w trakcie diety?

Avatar photo
wybory żywieniowe

Zadziwiające, jak niewiele wiemy o naszej psychice, mimo że stanowi ona fundament naszej egzystencji. Nasz umysł, pełen zagadkowych pojęć i nieodkrytych obszarów. Związek między psychologią a dietetyką staje się coraz bardziej widoczny. Badania przedstawione w tym artykule dostarczają kolejnych dowodów na to, jak ściśle powiązane są nasze umysłowe i dietetyczne aspekty. Zrozumienie tego związku może otworzyć nowe możliwości w dziedzinie zdrowia i odżywiania, pokazując, że siła umysłu ma bezpośredni wpływ na nasze ciało. Oddzielenie tych dwóch pojęć jest niemożliwe.

Czy zmiana myślenia może wpłynąć na odczuwanie głodu?

To zagadnienie zainteresowało naukowców Kelly D. Brownella i Petera Saloveya z Uniwersytetu Yale. Przeprowadzili badanie, aby oznaczyć, jak zmienia się poziom hormonów głodu po spożyciu milkshake’ów oznaczonych w różny sposób. Kluczowym hormonem w tym badaniu była grelina, nazywana hormonem głodu, która motywuje do jedzenia. Grelina jest wydzielana przez komórki żołądka w odpowiedzi na niskie spożycie pokarmu lub pusty żołądek.

W badaniu wzięło udział 46 uczestników, którym powiedziano, że będą testować dwa nowe milkshake’i. Zostali zaproszeni dwukrotnie w godzinach porannych, po nocnym poście. Podano im dwa napoje, informując, że celem badania jest ocena, czy oba milkshake’i smakują tak samo, ponieważ zespół badawczy pracuje nad opracowaniem napojów o różnych wartościach odżywczych. Uczestnikom powiedziano także, że zostanie zbadana reakcja ich organizmu na różne składy napojów, różniących się zawartością tłuszczu i cukru. W rzeczywistości oba milkshake’i miały identyczny skład, o czym uczestnicy nie byli poinformowani.

Etykiety dwóch napojów różniły się następująco:

  • Milkshake o wysokiej zawartości tłuszczów, dużej ilości kalorii, cholesterolu, białka i cukru opisany jako ,,dla rozpieszczenia, przyjemności”
  • Milkshake o niskiej zawartości tłuszczów, małej ilości kalorii, cukru, cholesterolu i białka, opisany jako ,,ten, którego warto mądrze wybrać”. Postrzegano go jako zdrowszy niż pierwszy shake.

Wyniki były zaskakujące! Poziom greliny był inny w przypadku dwóch napojów. Kiedy uczestnicy wypili pierwszy milkshake, poziom greliny spadł u nich znacznie gwałtowniej niż po spożyciu drugiego milkshake’a. Zaobserwowany wzorzec odpowiedzi był zgodny z tym, co można by zaobserwować, gdyby uczestnicy faktycznie spożywali napoje o różnej kaloryczności. Profile greliny były uwarunkowane psychologicznie i zależały od postrzeganych oczekiwań. Te wyniki podważają dotychczasowe założenia dotyczące fizjologii przyjmowanego pokarmu.

Psychologiczne nastawienie może tłumić działanie greliny. Płaski profil greliny w odpowiedzi na spożywany koktajl może wprowadzić uczestników w stan zwiększonego apetytu. Jednak to badanie nie wykazało różnic w subiektywnym odczuwaniu głodu, co mogło wynikać z błędów w pomiarze głodu. Potrzebne są dalsze badania, aby lepiej zrozumieć mechanizmy, które stoją za tym efektem. (1)

W prawdziwym świecie manipulowanie etykietami jest powszechne. Firmy często umieszczają oświadczenia zdrowotne lub żywieniowe, które mają zwiększyć spożycie produktu, takie jak np. „Witamina D jest potrzebna do normalnego wzrostu i rozwoju kości u dzieci” lub „Produkt o niskiej zawartości cukru”. Nie zawsze oznacza to, że produkt jest zdrowszy, jak sugerują te oświadczenia. Ponadto z tego badania wynika, że takie manipulacje mogą wywołać pozornie niewłaściwe uczucie sytości. Być może, zmieniając nasze podejście do żywności, doświadczymy większej satysfakcji z jedzenia, nawet jeśli spożywamy ciastko.

Jedzenie intuicyjne, które znajduje coraz więcej swoich zwolenników, może odegrać dużą rolę w tej dziedzinie. Uwolnienie się od diet i rygorystycznego myślenia może mieć pozytywny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Potrzeba jednak więcej badań, aby lepiej zrozumieć, jak nasze podejście do jedzenia wpływa na odczuwanie sytości i ogólny stan zdrowia.

Mniej cukru = mniej smaczne?

Ludzie nie lubią zmian; wolą to, co jest im znane i sprawdzone. To zjawisko jest głęboko zakorzenione w naszej psychice i ma wiele implikacji w różnych aspektach życia. Niektórym łatwiej przezwyciężać lęk przed nieznany, inni wolą pozostać przy swoich wyborach. Wyniki sugerują, że informacja o tym, że produkt jest nową odmianą o niższej zawartości tłuszczu, wiąże się z mniejszą akceptacją i upodobaniem.

W innych badaniach również wykazano podobną zależność. Te same lody, ale oznaczone jako ,,niskotłuszczowe” oceniano gorzej pod względem smaku niż lody ,,normalne”. Podobnie jogurt i ser do smarowania oznaczony jako niskotłuszczowe były oceniane jako mniej przyjemne w smaku niż pełnotłuste, chociaż nie różniły się pod względem makroskładników, ani tłuszczu. (2)

Zmiana etykiet, prezentacji, świadomości i postrzegania produktów typu „light” oraz wyzbycie się uprzedzeń mogą w znacznym stopniu pomóc w czerpaniu przyjemności z ich spożywania. Edukacja konsumentów, lepsza jakość produktów oraz pozytywne doświadczenia smakowe mogą przyczynić się do zmiany naszych nawyków i preferencji. Dzięki temu możemy nauczyć się doceniać produkty niskokaloryczne i cieszyć się ich smakiem.

Drogie wino smakuje lepiej

Działania marketingowe mogą znacząco wpływać na psychiczne odczuwanie przyjemności. Przykładem jest badanie przeprowadzone przez Hilke Plassmann i współpracowników w 2008 roku. Badacze skupili się na efekcie, który obserwujemy na co dzień: czy drogie znaczy lepsze? Wyniki badania jednoznacznie wykazały, że to samo wino, którego cenę przedstawiono jako wyższą, smakowało lepiej uczestnikom.

Przyjemność skutkowała zwiększoną aktywnością w przyśrodkowej korze czołowo-oczodołowej, ośrodku przyjemności w mózgu. W badaniu zastosowano również grupę kontrolną, której nie podano żadnych cen – w tej grupie wino oceniono identycznie. (3) Ta psychologiczna manipulacja może wpływać na nasze decyzje zakupowe i postrzeganie wartości produktów, nawet jeśli rzeczywista różnica w jakości jest minimalna lub nie istnieje. Firmy są jej świadome i często manipulują ceną i jakością produktu w pożądany przez nich sposób.

siła umysłu w dietetyce

Przywiązanie do marki 

Chociaż kilka razy w moim życiu ktoś mnie zapytał, czy wolę Coca-Colę, czy Pepsi, jest to ciekawe pytanie, ponieważ oba napoje mają niemal identyczny skład i smak. Jednak część populacji jest silnie przywiązana do jednej z tych marek. Twierdzi, że dana marka produkuje smaczniejszy i lepszy napój. Nasuwa to pytanie, co determinuje nasze wybory w kwestii napoju?

W ślepym teście grupa badanych dzieliła się równo na pół w kwestii wyboru rodzaju coli, a obie marki stymulowały ośrodek nagrody w mózgu. Jednak kiedy napoje oznaczono etykietami, każdy wykazywał chęć udowodnienia swojej wstępnej preferencji. Jeśli ktoś twierdził, że bardziej lubi Coca-Colę, chciał pokazać, że to właśnie ten napój mu bardziej smakuje. Wykazano to również w reakcjach mózgu — nawet jeśli w kubku była Pepsi, ośrodek nagrody był pobudzany intensywniej w przypadku napoju z etykietą Coca-Coli. Silniejsze przywiązanie było widoczne właśnie z tą firmą.

Wiele czynników wpływa na wyrażone preferencje behawioralne. Czynniki społeczne, poznawcze i kulturowe silnie oddziałują na nasze wybory żywieniowe. W konsekwencji atrakcyjność produktów jest determinowana przez wspomnienia i emocje, jakie towarzyszą nam przy spożywaniu danego napoju lub żywności. Te skojarzenia mogą wpływać na naszą percepcję smaku i nasze preferencje, niezależnie od rzeczywistych różnic w składzie czy jakości produktów.

Podsumowanie 

Umysł ludzki wciąż kryje wiele tajemnic, zwłaszcza w kontekście naszych wyborów żywieniowych. Podświadome programowanie preferencji od dawna wykorzystywane jest przez firmy do promowania swoich produktów. Czy jesteśmy skazani na to, że produkty typu „light” będą dla nas mniej smakowite? Chociaż badania przedstawione w tym artykule mogą na to wskazywać, nie jest to jednoznaczne.

Bibliografia:

  1. Crum, A. J., Corbin, W. R., Brownell, K. D., & Salovey, P. (2011). Mind Over Milkshakes: Mindsets, Not Just Nutrients, Determine Ghrelin Response. Health Psychology, 30(4), 424–429. https://doi.org/10.1037/a0023467
  2. Wardle, J., & Solomons, W. (1994). Naughty but nice: a laboratory study of health information and food preferences in a community sample. Health Psychology : Official Journal of the Division of Health Psychology, American Psychological Association, 13(2), 180–183. https://doi.org/10.1037//0278-6133.13.2.180
  3. Plassmann, H., O’Doherty, J., Shiv, B., & Rangel, A. (2008). Marketing actions can modulate neural representations of experienced pleasantness. Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America, 105(3), 1050–1054. https://doi.org/10.1073/PNAS.0706929105
  4. Samuel M. McClure, Jian Li, Damon Tomlin, Kim S. Cypert, Latané M. Montague, P.Read Montague, Neural Correlates of Behavioral Preference for Culturally Familiar Drinks, Neuron, Volume 44, Issue 2, 2004, Pages 379-387, ISSN 0896-6273,