Trendy w dietetyce 2025. Poznaj 5 kluczowych trendów!

Avatar photo
trendy dietetyczne 2021

Już powoli zapominamy o zeszłym roku. 2024 pozostawił po sobie istotny ślad w świecie dietetyki. Pędząca przez wiele miesięcy inflacja spowalnia. Dlatego wciąż, lecz nieco rzadziej, wpływa na wybory żywieniowe Polaków (chyba że chodzi o masło!). Regulacja (częściowa) zawodu już weszła w życie i uczymy się z nią funkcjonować, choć dalsze rewolucje w branży jeszcze przed nami. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy na rynku dietetycznym wydarzyło się bardzo wiele. Spójrzmy teraz, co może nam przynieść nowy rok.

Sprawdźmy, co nasza redakcyjna szklana kula mówi na ten temat!

1. Będzie ustawa, czy nie?

Regulacja zawodu dietetyka dotknęła jedynie część rynku. Mianowicie, jak wiemy, dotyczy ona jedynie osób świadczących usługi w ramach NFZ. Miejsce usług dietetycznych w POZ również się nieco zmieniło. Pojawiła się furtka, by nieco więcej porad na temat żywienia przekazywał sztab pielęgniarski, jednak jak wpłynie to na rolę dietetyków w NFZ — zobaczymy.

Na pewno jednak rok 2025 minie nam na śledzeniu postępów prac nad oddzielną ustawą regulującą zawód. Prace już trwają, zaś zaangażowani są w nie oprócz polityków także przedstawiciele PTD, PZZD, jak i środowisk naukowych i medycznych. Oznacza to jednak, że raczej nie powinniśmy się spodziewać natychmiastowych odpowiedzi na temat kształtu ustawy. Raczej należy założyć, że dalsze regulacje będą dopiero powoli się krystalizować w przyszłym roku.

Będziemy Was na ten temat informować na bieżąco.

2. Debata nad rolą semaglutydu i bariatrii w walce z otyłością

Przez wiele lat w świadomości społecznej otyłość była chorobą z wyboru. Jako dietetycy, zdajemy sobie sprawę, że kwestia ta jest znacznie bardziej skomplikowana. W USA rosnąca popularność Ozempicu i pokrewnych leków spowodowała burzliwe dyskusje na temat tego, jak walczyć z otyłością.

W następstwie tego możemy się spodziewać, że również u nas zacznie ścierać się kilka skrajnych opinii. Pytanie, jaka w tej układance będzie rola dietetyka, rola chirurgii bariatrycznej oraz semaglutydu. Ten ostatni wzbudza znaczące emocje i pytania o długofalową skuteczność i wpływ na zdrowie społeczeństwa oraz zmianę podejścia do otyłości. W 2025 roku dyskusja wokół leku przeniesie się z poziomu rozmów ekspertów na obszar rozmowy społecznej.

3. Będziemy rozmawiać o roli przemysłu spożywczego w zdrowiu społeczeństwa i wpływie branży na klimat

Przez wiele ostatnich lat stawaliśmy się coraz bardziej czuli jako społeczeństwo na kwestię środowiska oraz tego, jak wybory żywieniowe wpływają na zdrowie ludzkie. W tym obszarze odnieśliśmy jedynie bardzo ograniczone zwycięstwo. W efekcie mamy świadomość, że kupowanie ultraprzetworzonej żywności jest negatywne dla zdrowia i środowiska, z drugiej… wciąż je kupujemy.

Przyczyny tego są skomplikowane i zasługują na oddzielny artykuł. Powiedzmy jednak, że można zauważyć, że żywność ultraprzetworzona z uwagi na swój skład trafiający w kubki smakowe (tłuszcz, sól, cukier) oraz niską cenę jest skazana na popularność. I tutaj pojawiają się coraz śmielsze dyskusje nad tym, czy nie należy u podstaw rozwiązać problemu: silniej regulować branżę spożywczą. Mowa tu o kolejnych rozwiązaniach typu Nutriscore, czy też podatku na „szkodliwe” zdrowotnie składniki żywności (jak słodzone napoje). Na pewno konsumenci chętniej widzieliby wręcz przeciwne rozwiązanie — czyli dofinansowanie do „zdrowej” żywności.

Nie spodziewajmy się rewolucji w 12 miesięcy, jednak na pewno na poziomie UE ten temat nie pozostanie bez echa. Niezależnie od prywatnych opinii dietetyków — to zagadnienie na pewno będzie istotne w kolejnych miesiącach.

4. Mindfulness w jedzeniu i personalizacja diety

Obserwując ostatnie dekady w zaleceniach dietetyków w mediach, można zauważyć ewolucję, która zmierza w kierunku bardziej świadomych i zrównoważonych wyborów. Zaczynaliśmy od demonizowania konkretnych składników i produktów. Potem pojawiały się supermodne diety-cud. Ostatnie lata to moda na superfoods oraz wskrzeszona moda na fitness — szczególnie zaś trening siłowy.

Chociaż przeciętny konsument wciąż będzie kuszony przez drogę na skróty w postaci coraz bardziej wymyślnych suplementów i żywności wygodnej, to dietetycy polecać będą coraz częściej wsłuchiwanie się w potrzeby organizmu. To wszystko zaś w myśl tego, że dieta powinna być spersonalizowana. Dlatego dietetyka powinna opierać się na zdrowym rozsądku, nie zaś żelaznych zasadach. Dzięki takiemu podejściu będziemy przeciwdziałać epidemii zaburzeń odżywiania.

5. AI i data-driven approach w dietetyce

Jeśli nie podążasz za technologią, zostaniesz krok za rynkiem. Już w zeszłym roku AI dzięki rosnącej popularności ChatGPT, wykorzystanie sztucznej inteligencji przez konsumentów oraz małe firmy rosło w lawinowym tempie. Warto mieć z tyłu głowy, że w myśl wspomnianej personalizacji diety, pacjenci gabinetów dietetycznych będą często przychodzili bardziej świadomi swojego stanu zdrowia. Ważne jest, by w odpowiedni sposób umieć wykorzystać te dane na potrzeby dopasowania lepszego planu żywieniowego.

Z drugiej strony sprzymierzeńcem dietetyka i pacjenta będą aplikacje, które będą miały jako standard wbudowane elementy AI. Spersonalizowane porady żywieniowe, śledzenie nawyków z informacją zwrotną oraz tworzenie dzienniczków żywieniowych ze zdjęć produktów — powoli staje się to standardem.

Podsumowanie

Czy tak będzie wyglądać świat dietetyki w 2025 roku? Wiele na to wskazuje. Mamy nadzieję, że nasze spostrzeżenia będą pomocne przy planowaniu pracy w kolejnym roku.

Jeśli chcecie być na bieżąco z nowinkami – zapraszamy do Klubu Doskonalenia Dietetyków – LINK.