Zagrożenie? Napoje w kinach
Sprzedawane między innymi w kinach napoje gazowane w olbrzymich kubkach znalazły się na celowniku nie tylko dietetyków. Tym razem zaczyna się proces zakazywania sprzedaży tak dużych opakowań napojów. Obecnie w Nowym Jorku burmistrz Michael Bloomberg stara się przeforsować taki właśnie limit maksymalnej wielkości kubka ze słodzonymi napojami. Skąd się bierze niechęć oficjeli do napojów w wersji „super-size”?
Zabójczy cukier
Zawarty w napojach gazowanych sprzedawanych między innymi w kinach cukier serwowany jest w każdej porcji w olbrzymich ilościach. Taki duży kubek napoju może zawierać w sobie równowartość od kilku do nawet kilkunastu łyżeczek czystego cukru. Ponadto niektórzy badacze sugerują, że napoje te mają pewne działanie uzależniające, sprawiają, że chętnie do nich wracamy.
To właśnie spożycie słodzonych napojów uważa się za kluczowy problem, który powoduje epidemię otyłości za Oceanem.
Zero wartości odżywczych
Chociaż producenci napojów bronią się przed obwinianiem ich produktów za otyłość i negują inne złe czynniki ich spożywania, to trzeba pamiętać, że tak czy inaczej napoje gazowane nie mają wartości odżywczych. Co za tym idzie dostajemy wyłącznie kalorie, za którymi nie idzie nic pozytywnego dla naszego zdrowia.
Dietetycy.org.pl » Aktualności » Zagrożenie? Napoje w kinach