Niektóre bakterie (a żyje ich w naszym organizmie niezliczona ilość) są dobre dla naszego zdrowia. Część z nich – tzw. probiotyki są korzystne szczególnie dla procesu trawienia, świetnie go regulując. Można je znaleźć nie tylko w suplementach dietetycznych ale także między innymi w kiszonkach, kefirach, jogurtach i jogurtach pitnych. Posiadają także inne interesujące właściwości. Między innymi podejrzewa się, że mogą również wspierać odchudzanie. Ta kwestia – choć jeszcze niepewna – już się znalazła pod lupą badaczy. Oto co udało im się ustalić.
Jak probiotyki mogą pomóc w odchudzaniu?
Podejrzewa się, że osoby mające problemy z nadwagą mogą mieć inną florę bakteryjną niż osoby o prawidłowej masie ciała. Chociaż ciężko tłumaczyć tymi domniemaniami samego problemu otyłości – to ta kwestia również może grać pewną rolę w tej chorobie.
Bakterią w otyłość
Mamy już kilka poważnych badań naukowych z różnych stron świata dotykających tej materii. Japońskie badanie z 2010 wskazywało, że 12 tygodni brania suplementów z lactobacillus pomogło zmniejszyć zawartość tłuszczu w ciele badanych osób. Wcześniejsze badanie Stanford University School of Medicine z 2009 roku wskazało na szybsze wytracanie masy ciała przez osoby biorące suplementy z probiotykiem niż grupy kontrolnej. To drugie badanie dotyczyło specyficznej grupy osób otyłych po operacji bypassów.
Jak widać pierwsze badania wskazują, że probiotyki mogą odgrywać pewną rolę w odchudzaniu – natomiast jak dużą i na ile pomocną w realnym odchudzaniu – tego jeszcze nie wiadomo. Tymczasem zachęcamy do standardowych metod odchudzania o których więcej >tutaj<.
Źródło: Appetite for Health
