Dzisiaj o kolejnym naukowym potwierdzeniu na to, że kluczem do szczupłej sylwetki jest samo nastawienie psychiczne. Ostatnio wspominaliśmy o tym, że myśleniem o jedzeniu zanim go spożyjemy możemy regulować apetyt na kaloryczne przekąski – dzisiaj zaś o innym ciekawym sposobie – myśleniu o sobie jako o osobie szczupłej.
Trick #5: Myśl o sobie jako o szczupłej osobie
Myślisz, że masz nadwagę? Pomyśl jeszcze raz.
Nowe badania wykazują, że sposób myślenia o jedzeniu jak i o swojej figurze przekłada się na prowadzenie prawidłowej diety. Okazuje się, że osoby, które postrzegały siebie jako grubasów, wolniej dochodziły do wyznaczonej przez siebie masy ciała mimo podejmowania aktywności fizycznej.
Psycholodzy z Cleveland Clinic zauważyli, że osoby określające się jako grube pomimo, że ich BMI mieściło się w granicach normy zwiększały stopniowo swoją masę ciała, tracąc motywację do podejmowania prawidłowej diety.
Czyniły one nadwagę samospełniającą się przepowiednią.
Dlatego specjaliści radzą aby kreować obraz siebie jako osoby szczupłej nawet jeśli nie do końca jest to prawda. Osoby postrzegające się jako szczupłe podświadomie prowadzą dietę osób o prawidłowej masie ciała co przyczynia się do konsumpcji pożywienia o mniejszej kaloryczności.
Powyższy efekt stanowi kolejne potwierdzenie tego jak wiele można osiągnąć zmieniając swoje nastawienie psychiczne do odchudzania. Jeśli to nie pomoże by przegnać chęć sięgnięcia po kolejną przekąskę można również pójść za sugestią badaczy z University of Liverpool i przypomnieć sobie swój poprzedni posiłek.
Kolejny z serii łatwych tricków na odchudzanie już jutro: #6 Nie mów „nie mogę”
