7 mitów dotyczących odchudzania

Avatar photo
mity na temat odchudzania

Popularną pocztą pantoflową przekazuje się mnóstwo informacji dotyczących odchudzania. Które z nich są prawdziwe, a które można włożyć między bajki? Jakich popularnych schematów nie powielać, aby skutecznie i zdrowo schudnąć? Dziś rozprawimy się z mitami dotyczącymi odchudzania.

1. Jedz kolację najpóźniej o 18

To chyba najpopularniejszy mit dotyczący odchudzania. Żołądek potrzebuje około trzech godzin, żeby całkowicie się opróżnić. Z tego powodu kolację powinno się jeść 3 godziny przed snem. Jeśli ktoś prowadzi tryb życia sowy i pracuje do późna, a spać chodzi koło północy, nie zaszkodzi sobie, zjadając ostatni posiłek złożony z warzyw i produktu białkowego nawet po 20. Długie przerwy w jedzeniu powyżej 4 godzin są niekorzystne ze względu na spowalnianie metabolizmu.

2. Jedzenie ziemniaków powoduje tycie

Biedny ziemniak… Ziemniak jest warzywem, więc tak jak warzywa, zawiera dużo wody, zatem nie może posiadać dużej gęstości energetycznej. Gotowane ziemniaki zawierają tylko 90 kcal w 100g! Diabeł tkwi w szczegółach, a kaloryczność dań z ziemniakami w sposobie ich przygotowania. Dodatek masła, sosów, okraszanie boczkiem, podsmażanie – te techniki kulinarne bardzo mocno podnoszą kaloryczność potraw.

3. Ćwiczenia zmieniają tłuszcz w mięśnie

Tkanka tłuszczowa i mięśniowa zbudowane są z zupełnie innych typów komórek, niemożliwa jest więc przemiana jednych w drugie. Co nie oznacza, że ćwiczenie nie sprzyja odchudzaniu. Trening aerobowy przyspiesza metabolizm, podnosi temperaturę ciała i przyczynia się do przyspieszenia spalania tkanki tłuszczowej. Ćwicząc, dodatkowo poprawisz kondycję i oczywiście wzmocnisz i rozbudujesz mięśnie.

4. Ciemnie pieczywo ma mniej kalorii niż jasne

Zarówno pieczywo razowe, jak i z mąki z pełnego przemiału mają podobną kaloryczność. Wyższość pieczywa razowego przejawia się w dużo większej zawartości błonnika, witamin z gr.B, E oraz mikroelementów. Ponadto nie rozpływa się ono w ustach, jak kromka białego pszennego chleba i daje rzeczywiste uczucie sytości na dłużej.

5. Owoce można jeść bez ograniczeń

Niestety nie. Owoce mimo tego, iż są doskonałym źródłem witamin, składników mineralnych czy antyoksydantów, zawierają również bardzo dużo łatwo przyswajalnych cukrów. Zjadaj 2 porcje owoców dziennie i unikaj ich jedzenia wieczorem.

6. Trenuję, więc mogę pozwolić sobie na słodycze

Warto zadać sobie pytanie, po co trenuję. Chyba nie po to, żeby móc zjeść bezkarnie czekoladę? Tylko po to, aby wypracować sylwetkę, o jakiej marzę. Może i spalisz podczas ćwiczeń nadmiar zjedzonych kalorii, ale nie unikniesz negatywnego wpływu słodyczy na zdrowie – podnoszenia poziomu trójglicerydów we krwi, sprzyjaniu odkładania tkanki tłuszczowej i wytwarzania szkodliwych dla zdrowia wolnych rodników.

7. Jedząc zdrowe produkty, nie muszę kontrolować ilości

Tak naprawdę bez ograniczeń można jeść tylko warzywa. Mają one bardzo niską gęstość energetyczną przy wysokiej gęstości odżywczej. Wybieranie zdrowych zamienników (np. ryż brązowy zamiast białego, jogurt naturalny zamiast śmietany, pieczywo razowe zamiast białego pszennego) nie daje przyzwolenia na zjadanie o wiele za dużo. To nadal są kalorie i energia dostarczana do organizmu, tyle że w towarzystwie wartościowych składników odżywczych. Ale nadmiar energii zawsze zostanie przekształcony na tkankę tłuszczową, niezależnie od pochodzenia.

Przeczytaj także: