Dieta hCG święci triumfy na Zachodzie. Chociaż w Polsce jeszcze bardzo mało znana, to niebawem pewnie i do nas trafi szerokim strumieniem potok informacji na temat rzekomej rewolucji w dietetyce jaką niesie dieta hCG. Czy jest się czym ekscytować? Czy dieta hCG jest niebezpieczna? Na czym ona w ogóle polega? Na ten pytania znajdziecie poniżej odpowiedzi.
Czym jest Dieta hCG – w pigułce
Szum wokół diety hCG w ostatnim czasie zaczął się od bestsellerowej książki Kevin Trudeau – The Weight Loss Cure „They” Don’t Want You to Know About (sposób na odchudzanie o którym „Oni” nie chcą żebyś wiedział), który popularyzuje dietę z lat 50. Dieta hCG to plan przygotowany przez endokrynologa Simeonsa i trwa kilka miesięcy i składa się z trzech faz. Zakłada przejście do żywności ekologicznej, bardzo restrykcyjną dietę oraz przyjmowanie przez pewien czas hormonu hCG (gonadotropina kosmówkowa). Jest to hormon produkowany w czasie ciąży przez zarodek i łożysko. Oprócz tego dieta zakłada również aktywność ruchową, ćwiczenia oddechowe.
HCG a utrata wagi
Tak naprawdę nie jest udokumentowane, że hormon gonadotropiny kosmówkowej faktycznie ułatwia odchudzanie. Problematyczne dla prowadzenia diety jest to, że jego dostępność jest ograniczona. Autor diety sugeruje, żeby korzystać z hCG tylko pod opieką lekarza, co jest na pewno minimum ostrożności. HCG powoduje u mężczyzn wzrost testosteronu i masy mięśniowej, stąd bywa on składnikiem odżywek dla sportowców. Ma jednak poważne efekty uboczne – może powodować u mężczyzn wzrost ciśnienia, rośnięcie piersi – pomijając takie jak ból głowy, czy zmienność nastroju. Choć istnieją preparaty ziołowe będące zamiennikami hCG w prowadzeniu tej diety, zaś wskazuje się, że ilość pobieranego hCG jest znikoma – o wiele za mała dla wystąpienia efektów ubocznych – pozostaje faktem, że jej wpływ na zdrowie nie jest neutralny.
O tym ostrzegają liczni dietetycy – hCG może być szkodliwe, a nie wiadomo czy w ogóle pomaga w odchudzaniu, bo badania Simeonsa nie były odpowiednio przeprowadzone. Stąd też w internecie można przeczytać reklamy homeopatycznych hCG. Owszem – te mogą być mniej szkodliwe, ale ich efektywność stoi pod jeszcze większym znakiem zapytania, a cena dalej jest wysoka.
Plan diety
Dieta przewiduje trzy fazy:
1. Ładowanie (Loading) – trwa 2 dni
2. Utrzymanie (Maintenance) – trwa 3-6 tygodni
3. Stabilizacja (Stabilization) – trwa 3 tygodnie
Dozy hCG oraz kalorie
Dozy przyjmowanego hCG są zależne od fazy w której się znajdujemy. W pierwszej i drugiej przyjmowane są trzykrotnie w ciągu dnia 10-15 kroli hCG. W fazie pierwszej spożycie kalorii to do 2000 kalorii, w fazie drugiej jedyne 500 kalorii, w fazie ostatniej zwiększenie stopniowo do 800 u kobiet i 1000 u mężczyzn.
W fazie pierwszej dozwolone jest jedzenie wysokokaloryczne. Jest ono nawet zalecane ze względu, że tu gromadzić będzie się zapas na długie dni z drakońską dietą 500 kalorii dziennie.
Zadaniem hCG ma być uwolnienie energii utrzymywanej w ciele jako zapasy tłuszczu. Takie działanie ma wspomóc ostrą dietę.
Dieta hCG – słowem podsumowania
Dieta hCG ma wśród dietetyków i lekarzy przytłaczającą większość przeciwników. Jeżeli jest skuteczna to jej działanie polega przede wszystkim na przyjmowaniu o wiele mniejszej liczby kalorii. Jej wadą jest potrzeba przyjmowania hCG, o niskiej dostępności i potencjalnie szkodliwym działaniu. Inną kwestią jest potrzeba jedzenia ekologicznej żywności, co sprawia, że dieta hCG jest dietą bardzo drogą.
