Konferencja na miarę dietetyka XXI wieku, czyli sprawozdanie z konferencji „Dietetyk XXI wieku”

Avatar photo

Już trzeci rok z rzędu mieliśmy okazję uczestniczyć w największej konferencji dietetycznej — Dietetyk XXI wieku organizowanej przez ekipę #NieNaŻarty. Tym razem, ze stolicy przenieśliśmy się do Łodzi, do ogromnej Auli 1000 Centrum Dydaktycznego Uniwersytetu Medycznego.

#PatronatMedialny

Wydarzenie rozpoczął wykład profesora dr hab. Krzysztofa Jerzego Filipiaka na temat leków na otyłość i nadwagę. Był to pełen pakiet praktycznej wiedzy odnośnie mechanizmów działania i wskazań do stosowania analogów GLP-1, czyli semaglutydu, liraglutydu oraz tirzepatydu, który działa też jako analog GIP. Dowiedzieliśmy się co to Ozempic face i poznaliśmy bardzo obiecujące przyszłe kierunki badań farmakologicznego leczenia otyłości (o zgrozo dla chirurgów bariatrów). A jest nad czym pracować, bo dzięki wymienionym lekom, w USA w latach 2021-2023, po raz pierwszy od czasu wiarygodnych badań epidemiologicznych, odnotowano delikatny spadek odsetka otyłych. Czy mamy do czynienia z przełomem w leczeniu otyłości i swoistym wyścigiem zbrojeń wśród producentów leków? 

Później, mieliśmy okazję posłuchać wykładu, na który mam wrażenie, większość z nas bardzo czekała. O tym, jak w dietetyce osiągnąć biznesowy szczyt opowiedział dr Michał Wrzosek, znany doskonale z social mediów. Poznaliśmy 5-elementowy przepis na to, jak szybko produkować video, które się sprzedają. Zdradzę, że chodzi przede wszystkim o tzw. dobry hook (zasada 3 sekund obowiązuje nie tylko przy upadku jedzenia na podłogę :-) , a także scenariusz, pomysł, odpowiednie treści na różnym etapie lejka i wyciskanie contentu jak cytrynę. Po tym wnikliwym case study dr. Michała każdy z nas wiedział już, co zrobić, aby być internetowym, dietetycznym guru.

Następnie, przenieśliśmy się do keto świata, czyli czego dietetycy jeszcze nie wiedzą na temat diety ketogenicznej. Najnowsze wyniki badań przedstawił Dawid Dobrowolski. Konkluzje i tak sprowadzały się do śródziemnomorskiej diety keto, czyli do najlepszego wzorca tego typu żywienia, bo dieta keto diecie keto nierówna. Były porównania korzyści i zagrożeń, praktyczne wskazówki i komentarz do keto social mediów. W skrócie — dieta ketogeniczna jest przydatna w wybranych aspektach klinicznych, do stosowania na co dzień może być uciążliwa, a dla sportowców jest to gorsza, mniej pewna karta w dostępnej talii kart.

Po przerwie na kawę, na scenę wkroczył dr Damian Parol z pytaniem, czy można uzależnić się od jedzenia i jak temu przeciwdziałać? Na ten temat w sieci krąży wiele teorii i mitów. Sama publiczność podzieliła się praktycznie na pół po pytaniu, czy takie uzależnienie istnieje. Intuicyjnie może wydawać się, że tak, jednak jest z tą kwestią kilka problemów. Brak jest rozpoznania uzależnienia od jedzenia w oficjalnych wytycznych, nie są jasne kryteria diagnostyczne, brak też jest konkretnej substancji, która uzależnia. Problem nakłada się z zaburzeniami odżywiania i nie ma dowodów na specjalną terapię.  Po wykładzie byliśmy praktycznie pewni, że cukier nie uzależnia tak jak kokaina i sam cukier nie uzależnia. Jednak, czy żywność wysokosmakowita nie uzależnia jak inne zachowania — tutaj pojawią się wątpliwości jeszcze nierozwiane przez świat nauki.

Dr Paulina Ihnatowicz opowiedziała z kolei o pladze XXI wieku, czyli o niepłodności. Skupiliśmy się oczywiście na aspekcie żywieniowym, czyli jak wspierać płodność dietą i suplementacją. Na problem należy patrzeć holistycznie, dlatego kluczowy jest też pogłębiony wywiad pary, poznanie ich BMI, stylu życia, wykonanie badań krwi (poznaliśmy checklistę dla dietetyka), a także co bardzo ważne – okazanie empatii. W diecie oczywiście był podkreślany wzorzec diety śródziemnomorskiej, czyli orzechy, oliwa, ryby, owoce jagodowe, fermentowane produkty mleczne i kiszone. BMI pary powinien być zakres pomiędzy 20 a 23 kg/m2. Suplementacyjna podstawa to witamina D3, omega-3, kwas foliowy oraz inozytol, dodatkowo można włączyć B kompleks, koenzym Q10 i cynk, a u panów L-karnitynę i selen. Była to praktyczna, solidna dawka wiedzy, oparta na wynikach najnowszych badań naukowych. Na koniec mieliśmy możliwość sprawdzenia się w interaktywnym teście i wygrania nagrody.

Później, mieliśmy wielką przyjemność posłuchać autorytetu świata dietetyki, czyli profesora dr hab. n. med. Mirosława Jarosza. Profesor opowiadał o tym, co dzieje się ze zdrowiem Polaków i dlaczego po każdym Kongresie Żywieniowym jest coraz gorzej. Przypomnieliśmy sobie podstawę piramidy, czyli hasło RAMZES (Ruch, Aktywność, Miłość, Zmiana, Edukacja, Sen) i dlaczego wszystkie te elementy są tak ważne do zachowania zdrowia. To, co profesor podkreślał w trakcie wykładu, ale także podczas rozmów w kuluarach, to holistyczne podejście do zdrowia pacjenta/obywatela/społeczeństwa. Ważne jest, aby do zdrowia Polaków podejść strategicznie i w profilaktyce rozpoznać i leczyć pierwszy, a nie ostatni kilogram, a na zdrowie nie patrzeć „tunelowo”. Bo w końcu rozmowa o zdrowiu Polaków to rozmowa o społeczeństwie w całości… Warto tutaj zaznaczyć, że wykład profesora Jarosza zdobył, w głosowaniu uczestników, złoty pas najlepszego prelegenta 2024.

Zobacz również
mąka z orzechów laskowych

Po przerwie obiadowej scena należała do jednego z głównych organizatorów konferencji oraz prowadzącego cały event – Arkadiusza Matrasa. Przybliżył on  5 mitów o otyłości, które powtarzają nawet dietetycy. Było o wagocentryzmie, liczeniu kalorii i zaburzeniach odżywiania, dużym deficycie kalorycznym i efekcie jo-jo, wskaźniku BMI oraz czy zmiana stylu życia to najskuteczniejsza metoda leczenia otyłości. Jak się okazuje, według badań, ważenie się podczas planowanej redukcji tkanki tłuszczowej powoduje większą utratę masy ciała. W niektórych natomiast subpopulacjach (np. młodzieży) ważenie może negatywnie wpływać na funkcjonowanie psychologiczne. Zaskakujące również dla części widowni było to, że duży deficyt kalorii nie zwiększa efektu jo-jo, co potwierdza znaczna ilość pytań w tej kwestii podczas panelu dyskusyjnego. Uporządkowaliśmy też wiedzę o tym, że operacje bariatryczne pozostają jak na razie najskuteczniejszą pojedynczą metodą leczenia otyłości.

Już prawie na finiszu konferencji przyszedł czas na debatę o kontrowersyjnym temacie, „czy dietetyk powinien być fit”. Swoje argumenty za i przeciw przedstawiali Bartłomiej Pomorski i Klaudia Łakoma. Debata wzbudziła wiele emocji, lecz nie chodziło o to, żeby udowodnić w 100% swoją rację i wygrać. Była to kulturalna wymiana poglądów przedstawiona w nieoceniającej atmosferze i doskonała okazja do wnikliwego spojrzenia na problem z dwóch stron i wyrobienia sobie swojego zdania.

Całość konferencji oczywiście zwieńczyła wieczorna integracja przy ulicy Piotrkowskiej, na którą przybył nawet profesor Jarosz. Od samego rana na wydarzeniu była okazja na networking i zdobywanie cennych kontaktów, rozmowę z ekspertami, zgłębianie swojej wiedzy i po prostu dobrej zabawy.  Konferencja kolejny rok z rzędu cieszyła się olbrzymim zainteresowaniem, więc być może – do zobaczenia za rok!