Jak zapewne wiecie – szum wokół diety bezglutenowej jako panaceum na wszelkie dolegliwości nie cichnie i posiada wielu zwolenników – pomimo licznych artykułów i wypowiedzi ekspertów dotyczących tego, że poza wskazaniami medycznymi (głównie celiakia) i jednoznacznym zezwoleniem od strony dietetyka/lekarza, nie jest to dieta, która jest rekomendowana – zaś przy nieumiejętnym prowadzeniu może być szkodliwa (niedobory) – w najlepszym po prostu droga (zamienniki tradycyjnych produktów są nie na każdą kieszeń).
Postanowiliśmy prześledzić kto tak naprawdę najbardziej jest zainteresowany dietą bezglutenową, oto jakie wyniki obserwujemy:
(źródło: facebook audience insights) – jest to przybliżenie oparte na zainteresowaniach użytkowników polskiego FB:
- zdecydowanie więcej osób zainteresowanych to kobiety (83%!)
- szczególnie dużo jest osób w wieku 25-34 lat (wśród osób w wieku studenckim nie ma takiego zainteresowania)
- osoby te są lepiej wykształcone (więcej osób z wykształceniem wyższym)
- osoby te są również częściej już zamężne / żonaci
Dla porównania – w Stanach Zjednoczonych zainteresowanie tym sposobem żywienia pojawia się znacznie później – po 35 roku życia i choć też są to głównie kobiety to ich wykształcenie i dochody są bliższe przeciętnej.
A z Waszej praktyki dietetycznej – jakie macie obserwacje, kto głównie prowadzi dietę bezglutenową – bez wskazań natury medycznej? Jakie są argumenty stosowane do przechodzenia na ten rodzaj żywienia na własną rękę?
