Ryby a choroba wieńcowa – dowody słabną

Avatar photo
makrela ryby choroba wieńcowa

Spożycie ryb oraz tranu stanowi prawdziwy dietetyczny klasyk w menu osób zmagających się z ryzykiem zachorowania na chorobę wieńcową. Mało kto już pamięta, że ta rekomendacja oparta jest na znanym badaniu sprzed kilkudziesięciu lat przeprowadzonym wśród ludności eskimoskiej, u której zaobserwowano niski poziom występowania tej choroby. Jak się jednak okazuje – gdy badacze podeszli do sprawy raz jeszcze – ta sama populacja ma obecnie poziom występowania choroby wieńcowej taki sam jak każda inna. Co to oznacza?

Wpływ spożycia ryb na choroby układu krwionośnego

Założeniem teorii było to, że ludność eskimoska z Grenlandii dzięki diecie bogatej w tran nie cierpi na chorobę wieńcową tak często jak inni. Ich zdrowie dzięki takiemu stylowi życia było przez długie lata podawane jako koronny dowód przy suplementacji tranu dla osób z problemami z układem krwionośnym.

Zobacz również: jaka żywność zawiera kwasy omega-3

Kontrowersje wokół dowodu

Jak podają badacze pod kierownictwem George’a J. Fodora w Canadian Journal of Cardiologybadania Banga i Dyerberga z lat 70. nie mają potwierdzenia we współczesnych, dokładnych danych. Również wcześniej podczas samego badania nie do końca udało się dokładnie tę kwestię zbadać – ponieważ jak argumentują badacze – Bang i Dyerberg polegali na oficjalnych spisach, których wadą było to, że w tak trudnym regionie kraju rzadziej rozpoznawano i identyfikowano faktyczną przyczynę zgonu. Certyfikaty w niektórych regionach kraju były zaś wystawiane przez osoby niewykwalifikowane w tym kierunku. Tak więc faktyczna przyczyna zgonu mogła nie być w takich przypadkach raportowana.

Jak się okazuje ludność eskimoska żyje krócej niż reszta populacji kraju o 10 lat a także ma wysoki wskaźnik zawałów serca.

Zobacz również
dietetyczne back to school

To zaś równolegle do kilku nowych badań stawia pod znakiem zapytania pozytywne właściwości suplementacji kwasami omega-3, które w międzyczasie urosły do jednego z czołowych rejonów suplementacji na rynku dietetycznym.

Źródło: sciencenewsline.com