Zupy moc – Monika Mrozowska [RECENZJA]

Avatar photo
zupy moc
Tytuł: Zupy moc. 70 przepisów na zupy odchudzające, uodparniające, regenerujące i inne
Autor: Monika Mrozowska
Rok wydania: 2018
Wydawnictwo: Zwierciadło
Ilość stron: 225

Zupy moc 70 przepisów na zupy odchudzające, uodparniające, regenerujące i inne to poradnik kulinarny, który właśnie wchodzi do księgarni nakładem wydawnictwa Zwierciadło, a jego autorką jest Monika Mrozowska.

zupy moc

Zupy moc

Książka z pewnością dobrze się przyjmie wśród polskich pasjonatów gotowania, bo jak się okazuje jesteśmy w światowej czołówce pod względem spożycia zup.  Mnie osobiście zupy kojarzą się z niedzielnym rosołem, ewentualnie pomidorową czy ogórkową jedzonymi w pośpiechu w barku nieopodal biura ale jak pokazuje autorka istnieje ogromna różnorodność tych dań!

To, co urzekło mnie w przepisach Moniki Mrozowskiej, to bogactwo warzyw wykorzystywanych w przepisach. Wiele pomysłów zawiera nasiona roślin strączkowych, których w Polsce jadamy stanowczo za mało a są wspaniałą alternatywą dla uwielbianych przez społeczeństwo dań mięsnych.

Wszystkie przepisy opracowane w „Zupy moc” są wegetariańskie w tym miejscu należy uspokoić wege-sceptyków – zaproponowane zupy są treściwe i syte więc bez obaw, od stołu nie odejdziecie głodni.

Zupa dobra na wszystko

Autorka przypisuje zupom różne właściwości od rozgrzewających, wspomagających rekonwalescencję, wzmacniających odporność po ułatwiające odchudzanie czy oczyszczające.  Tak naprawdę po jednym talerzu czy nawet porcji z dokładką nie można liczyć na magiczne rezultaty,  jednak regularne jedzenie tych obfitujących w warzywa – a przede wszystkim bardzo urozmaiconych dań – na pewno pozytywnie wpłynie na zdrowie. Wysoka wartość odżywcza, zawartość antyoksydantów, białka roślinnego i błonnika uzupełni ewentualne niedobory składników odżywczych i wspomoże utrzymanie prawidłowej równowagi mikroflory jelitowej.

Autorka sięgnęła po inspiracje z różnych stron świata – można tu znaleźć przepisy chińskie, tajskie, francuskie, greckie, ukraińskie czy hiszpańskie. Piękne ilustracje, bogactwo kolorów, konsystencji, różne tekstury zup sprawiają, że potrawy te cieszą nie tylko podniebienie ale również oczy. W części przepisów wykorzystane są produkty fermentowane – na bazie buraków, kapusty pekińskiej czy białej uatrakcyjniają dodatkowo smak przyrządzanych zup. Kilka z przepisów uwzględnia jaja, co znacznie podnosi ich wartość odżywczą i jest dobrą alternatywą dla mięsa.

Zobacz również
Dietoterapia w zespole chronicznego zmęczenia

Kilka przepisów zainteresowało mnie na tyle, że chętnie wykorzystam je we własnej kuchni. Z przyjemnością spróbowałabym indyjskiego kremu z kalafiora, marokańskiej zupy z ciecierzycy i węgierskiej zupy gulaszowej. Nieco zaskoczył mnie przepis na białe gazpacho, gdzie podstawowym składnikiem jest chleb pszenny i migdały z odrobiną czosnku i octu, nie jestem pewna czy odważyłabym się na taki eksperyment kulinarny ale kto wie…

Książka napisana przez kulinarnego praktyka dlatego mogę spokojnie polecić ją osobom poszukującym nowych smaków. Dietetycy znajdą tu pokaźną dawkę inspiracji przy opracowaniu przepisów na dania dietetyczne. Wiele pomysłów z „Zupy moc” to dania niskoenergetyczne, bardzo urozmaicone, łatwe w przygotowaniu nie wymagające dziwnych składników, dlatego z pewnością spodobają się osobom na diecie redukcyjnej ale też tym chcącym po prostu zdrowo się odżywiać.