Sztuka pieczenia kurczaka polega przede wszystkim na dobrym wyczuciu momentu, w którym należy go wyjąć z piekarnika. Jeden piekarnik nie równa się drugiemu, tak samo jedna sztuka mięsa – drugiej, stąd instrukcje z przepisów kulinarnych mogą być mylące. Czy możemy polegać jedynie na szóstym zmyśle, który jeden ma – drugi nie? Skądże – oto proste metody jak sprawdzić czy kurczak jest już gotowy do jedzenia.
Niedopieczony kurczak? Już nigdy więcej!
Profesjonalnie – czyli termometrem
Najprostszą metodą jest wykorzystanie specjalnego termometru, który pozwoli sprawdzić, czy mięso jest gotowe. W przypadku każdego rodzaju mięsa może być to różna temperatura – zaś jeśli chodzi o kurczaka to najlepiej jeśli osiągnie temperaturę 74 st. C (foodsafety.gov). Wygodnie jest mierzyć w najgrubszym miejscu, z dala od kości, która jest bardziej gorąca od reszty – to mogłoby zaburzyć pomiar. To najbardziej niezawodna metoda – ale co zrobić jeśli nie mamy pod ręką takiego przyrządu?
Ostro – przez nakłucie
Gdy nakłujesz powierzchnię kurczaka (np. udo), to wypływająca z niego ciecz powinna być przezroczysta. Jeśli jest inaczej, jest ona różowa – oznacza to, że kurczak nie jest jeszcze gotowy do spożycia – kolor to wynik obecności krwi.
Dlaczego to ważne?
Należy pamiętać, że odpowiednie upieczenie mięsa jest nie tylko ważne ze względów kulinarnych – mięso, które jest niedopieczone może zawierać groźne bakterie. Z drugiej strony także mocno przypalony kurczak nie jest obojętny dla zdrowia.
