Karp czy nie karp

karp

Karp czy nie karp – coroczny świąteczny dylemat

 Wigilijny stół zazwyczaj ugina się pod różnorodnymi daniami z ryby. Karp smażony, w galarecie, śledzie w oleju, ze śmietaną czy też po kaszubsku. Niektórzy już zapewne od kilku dni przeszukują blogi kulinarne w poszukiwaniu przepisów, którymi w tym roku zaskoczą bliskich. Karp kojarzony często z dużą ilością ości i smakiem, który nie każdego przekonuje, coraz częściej zostaje zastąpiony innymi rybami. Pozostaje tylko pytanie, którą rybę najlepiej wybrać?

Biorąc pod uwagę wartość odżywczą, pomijając dość dużą kaloryczność, bardzo dobrze wypadają śledzie. Na tle innych ryb zestawionych w poniższej tabeli zawierają największą ilość kwasów omega 3. Mogą pochwalić się też sporą zawartością żelaza i witaminy B12. A jaka ryba będzie najbardziej swoim składem przypominać karpia? Zawartość białka we wszystkich 3 (mintaj, dorsz, halibut) jest bardzo podobna do karpia, zawartości tłuszczu zdecydowanie mniejsza. Karp wyróżnia się dużą zawartością WNKT, może więc warto, aby nie znikał z naszych wigilijnych stołów?

  karp  [100g]** śledzie marynowane[100g] mintaj [100g]** dorsz [100g]** halibut [100g]**
wart.en. [kcal] 162 262 119 105 111
Białko [g] 23 14 25 23 23
Tłuszcz [g] 7 18 1,6 0,9 1,6
JNKT [g] 3 12 0,4 0,12 0,6
WNKT [g]

omega 3 [g]

1,8

0,6

1,7

1,5

0,6

0,5

0,3

0,171

0,3

0,255

Wapń [mg] 50 80 141 14 9
Żelazo [mg] 1,6 1,2 1,7 0,5 0,2
Potas [mg] 430 69 500 240 530
wit.B12[µg] 1,5 4,3 2,3 1,1 1,3

JNKT- jednonienasycone kwasy tłuszczowe

WNKT- wielonienasycone kwasy tłuszczowe

*Dane z bazy USDA

** po obróbce termicznej

Jak dużo karpia jemy?

Jak pokazują badania, Polacy karpia jedzą najczęściej okazjonalnie (54% respondentów), tylko 17% często. Największą grupę osób spożywających tę rybę stanowią osoby po 50. roku życia (70%). Sześćdziesiąt dziewięć procent (69%) ankietowanych spożywa karpia tylko w Święta Bożego Narodzenia. Najwięcej osób kupuje karpia żywego (40%), filety cieszą się mniejsza popularnością (13%).

Muszę przyznać, że sama należę do grupy osób, które okazjonalnie, a nawet bardzo okazjonalnie jadają karpia, wybierając nawet w Wigilię smaczniejszego, jak dla mnie, halibuta. Jednak tabele z wartością odżywczą wyglądają przekonująco. Pora więc chyba w tym roku „zapolować” na karpia i wypróbować kilka przepisów. Może w jakiejś formie przypadnie nam do gustu?

Ankieta dla użytkowników

[totalpoll id=”29992″]

Bibliografia:

USDA, https://ndb.nal.usda.gov

Kreft A, Zabrocki R: Postawy i zachowania konsumentów Trójmiasta na rynku karpia. Zeszyty naukowe Akademii Morskiej w Gdyni 2010, nr 65.