Przygotuj formę na wiosnę już teraz

Pierwsze tygodnie nowego roku sprawiły, że noworoczne postanowienia wzięły w łeb? Nie przejmuj się tym! Dietetycy i trenerzy są zgodni, że moment na zmiany w swoim stylu życia warto zacząć w każdym momencie. Im szybciej, tym lepiej. W zupełności nie ma to wpływu na szansę powodzenia. Co jednak ma znaczenie, to odpowiedni plan i motywacja.

Co jednak zrobić, jeśli aura na zewnątrz jeszcze zimowa? To fakt, o rekreacyjnym wypadzie na rower można zapomnieć. Zmarzluchów też skutecznie odstraszy od pierwszych prób w bieganiu. Nie od razu jednak Rzym zbudowano. Oto garść porad, jak przygotować się do sezonu wiosenno-letniego, żeby cały ten rok był dobry dla zdrowia.

Zmiany małymi (ale licznymi) krokami

Zarówno badacze, jak i wiodące organizacje prozdrowotne, są zgodni: jakikolwiek ruch jest lepszy, niż jego brak. Dlatego pomyśl, żeby już teraz:

• porzucić samochód i na krótkim dystansie iść pieszo
• wyjść z rodziną na krótki spacer
• pobawić się z dziećmi na zewnątrz
• na imprezie wstać od stołu i tańczyć
• i tak dalej, i tak dalej…

Suma tych czynności składa się na aktywność fizyczną. WHO wskazuje, że takiej aktywności powinniśmy dostarczyć sobie ponad 150 minut tygodniowo. Im więcej, tym lepiej. Obniżamy w ten sposób ryzyko zachorowania na choroby cywilizacyjne, przedłużamy sobie życie. Przy okazji dbamy też o bardziej atrakcyjną sylwetkę i formę.

Czasem przekłada się te rekomendacje także na ilość kroków, jaką powinniśmy pokonać dziennie. Najbardziej kojarzymy zasadę 10 tysięcy kroków, obecnie często badacze wskazują nieco niższe wartości — ok. 7 tysięcy. Niezależnie od cyfry – warto się ruszyć z kanapy.

Pomocą w zmotywowaniu siebie, potwierdzoną naukowo, są smartwatche i opaski fitness. Ich wybór na rynku jest bardzo duży. Jedną z popularniejszych marek jest opaska mi band 5 od xiaomi. Koszt takiego urządzenia to nieco ponad 100 złotych. Pozwala natomiast mierzyć nie tylko kroki, ale również poziom stresu, tętno, czas, jakość snu. Ponadto jest wodoszczelny i pozwala na połączenie ze smartfonem.

Niezależnie czy będziesz wspierać się technologią, czy nie — po prostu zrób pierwszy krok. Nie czekaj.

Nie tylko outdoor

Częstym błędem jest myślenie „wszystko albo nic”. Skoro nie sezon na bieganie, to czemu mam zaczynać teraz? Poczekam do wiosny!

Nic bardziej mylnego. Ostatnie lata i szczególnie czasy pandemii to prawdziwy rozkwit domowych siłowni. W domowym zaciszu nawet w najgorszy deszcz czy śnieżycę możemy śmiało ćwiczyć zarówno trening w stylu kardio, jak i siłowym.

Wybór trenażerów i rowerów stacjonarnych jest ogromny. Alternatywą są także mniejsze sprzęty do ćwiczeń dla tych, którzy nie mogą sobie pozwolić na zajmowanie dużej przestrzeni w mieszkaniu.

Zresztą, nawet jeśli jeszcze nie czujecie się na siłach inwestować w taki cięższy sprzęt – warto zacząć od ćwiczeń aerobowych oraz zumby, jeśli nie boicie się odrobinę spocić. Jeżeli zaś waszym celem jest odbudowa mięśni i poprawa sylwetka — koniecznie sięgnijcie po internetowe video poradniki na temat ćwiczeń z ciężarem własnego ciała.

Zarówno jedna, jak i druga droga prowadzi do lepszego zdrowia i formy!

Przygotuj się na sezon

Jeżeli postępujesz według wcześniejszych wskazówek, jest wielce prawdopodobne, że w marcu-kwietniu, gdy tylko stopnieje śnieg, zdecydujesz pójść – a raczej pobiec kilka kroków dalej. Wiosna to wielki powrót sezonu dla biegaczy.

Pamiętaj tylko od podstawowych zasadach. Przede wszystkim przygotuj się sprzętowo. Sprawdź, czy na pewno masz w czym biegać. Pamiętaj, że motywacja to jedno, jednak ćwicząc w złym obuwiu, możesz narazić się na kontuzję. Tu możesz sprawdzić porównanie najlepszych butów do biegania. Przyda Ci się także wygodne ubranie, które nie będzie krępować Ci ruchów i zapewni komfort cieplny w zależności od temperatury.

Kolejna sprawa to zaplanowanie treningu. Pamiętaj, że jeśli od dawna nie trenowałeś, warto zacząć powoli. Pamiętaj też o rozgrzewce. Nawet jeśli już czujesz się „w formie” przeszacowanie swoich możliwości może skończyć się kontuzją lub potężnymi zakwasami.

Dlatego pierwszą trasę wyznacz sobie krótką, samo tempo biegu zaś nie powinno być zbyt forsowne. Przy kolejnych treningach stopniowo możesz je wydłużać. Kto wie, gdzie Cię ta podróż zabierze. Jedno jest pewne — czym bardziej będziesz regularny w ćwiczeniach, tym łatwiej Ci będzie te zdrowe nawyki kontynuować.

Podsumowanie

Jak sami widzicie, nie trzeba wcale czekać na wiosnę, żeby zacząć zmieniać swój styl życia. Pamiętaj, że warto zacząć jak najwcześniej. Nawet dzisiaj lub jutro. Zaplanuj swoje cele i konsekwentnie za nimi podążaj. Wtedy zwiększysz znacząco swoje szanse na sukces we wdrażaniu zdrowego stylu życia.