Kinder Bueno
Pozwól się rozpieszczać?
Kinder Bueno to słodka przekąska, której image został wykreowany przez reklamy z dużą dawką elegancji, zwiewności. Jest to słodycz kierowana szczególnie w kierunku kobiet, co można wyczuć w reklamach. Spoty tak jak i produkt pełne są zwiewności i lekkości.
[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=FYVFShfekWU[/embedyt]
Koszt lekkości Kinder Bueno, czyli druga strona medalu
Niestety coś za coś. Cała ta lekkość i zwiewność Kinder Bueno, której na pewno trudno odmówić produktowi od Ferrero – uzyskiwana jest dzięki całej liście mocno przetworzonych składników. Gdy zwrócice uwagę na skład, tak jak już przyjęto na rynku – producent podkreśla produkty naturalne, przyjazne. Są one jedynie w mniejszości – podkreślane mleko i masło są mocno przetworzone. Orzechy laskowe, które piszą się na plus są w ilości ponad 10%. Jest też niestety cała litania składników mocno przetworzonych.
Jak przekłada się to na ocenę naturalności i prozdrowotności zobaczycie poniżej. Jeśli dbacie o linię – tak zwiewność i lekkość może być myląca. Skład to mocna mieszanka tłuszczów i cukru, co zawsze prowadzi do bardzo wysokiej kaloryczności – jeden batonik (a w opakowaniu sprzedaje się je też po dwie sztuki) to aż 122 kcal, czyli więcej niż jabłko.
Nie jest to więc pomysł na zażegnanie szybkiego głodu – zostawmy więc Kinder Bueno na specjalne okazje, dla przyjemności.
Kalorie:
100 ml produktu zawiera:
572 kcal / 28,6% GDA*
*dla zapotrzebowania 2000 kcal dziennie
Dietetycy.org.pl » DietetycyScore® » Kinder Bueno