Alkohol znany jest ludzkości już od kilku tysięcy lat. Istnieje szereg badań opisujących jego wpływ zarówno na zdrowie fizyczne jak i umysłowe człowieka. W poniższym artykule omówiony zostanie jego znaczenie w rozwoju chorób układu krążenia.
Poziomy spożycia alkoholu
Skutki zdrowotne spożywania alkoholu zależą w dużym stopniu od ilości w jakich jest jest on konsumowany, dlatego w celu omówienia jego wpływu na schorzenia sercowo-naczyniowe należy najpierw zacząć od wyodrębnienia poziomów spożycia.
W badaniach naukowych najczęściej wyróżnia się spożycie alkoholu w stopniu: niskim, umiarkowanym oraz wysokim/nadmiernym. Wielu autorów wyróżnia dodatkowo tzw. binge drinking, co oznacza picie alkoholu aż do momentu utraty świadomości.
Czym jest nadmierne spożycie alkoholu? Jaka jest granica między spożywaniem napojów wyskokowych umiarkowanie a ich nadużywaniem? Naturalnie, dla każdego z nas pojęcie nadużywania oznacza co innego. Zależy ono od uwarunkowań kulturowych, religijnych, własnych przekonań oraz doświadczeń. Z tego względu postanowiono definiować poszczególne poziomy spożycia w zależności liczby drinków spożytych w jednostce czasu, którą najczęściej jest dzień lub tydzień. W tabeli poniżej zaprezentowano ilości poszczególnych rodzajów alkoholi, które równoważne są 1 drinkowi.
Tabela 1. Ilości i rodzaje alkoholi odpowiadające 1 drinkowi [4]
Rodzaj alkoholu Ilość odpowiadająca 1 drinkowi Piwo 5% 1 małe (ok. 350ml) Piwo 7% ½ dużego piwa (ok. 250 ml) Wino 1 lampka (ok. 150 ml) Alkohol 40% (whiskey, wódka) 2 kieliszki typu shot (ok. 45 ml)
Znając podstawowy przelicznik alkoholu można omówić poszczególne poziomy jego spożycia:
Spożycie niskie do umiarkowanego: kobiety ≤ 1 drinka/dobę, mężczyźni ≤ 2 drinków/dobę
Nadmierne spożycie: kobiety: ≥ 8 drinków/tyg, mężczyźni: ≥ 15 drinków/tyg
Binge drinking: kobiety: ≥ 4 drinków w ciągu 2-3h, mężczyźni: ≥ 5 drinków w ciągu 2-3h
Zgodnie ze statystykami około 90% osób spożywających alkohol w nadmiarze, konsumuje go do utraty przytomności (binge drinking) i zdarza im się to około 4 razy w ciągu miesiąca [1].
Alkohol a schorzenia kardiologiczne
Według wielu badań niskie do umiarkowanego spożycie alkoholu może wykazywać efekt kardioprotekcyjny. Wykazano, iż taki model konsumpcji zmniejsza ryzyko: udaru niedokrwiennego, choroby wieńcowej oraz niewydolności serca [2,3,4].
Mechanizm kardioprotekcyjny wynika z wielu czynników m.in. ze zmniejszenia odpowiedzi zapalnej, poprawy profilu lipidowego oraz korzystnego działania na gospodarkę węglowodanową. Potencjalne korzyści zostały wymienione w tabeli poniżej.
Tabela 2. Mechanizmy kardioprotekcyjnego działania alkoholu [2,4]
Zakres działania Efekt Gospodarka lipidowa ↑HDL, ↑apoA-1, ↑apoA-2, ↓LDL Stan zapalny ↓CRP, ↓TNF-alfa, ↓IL-6, ↓IL-1alfa Krzepnięcie krwi ↓ fibrynogen, ↓ lepkość płytek krwi, ↓agregacja płytek krwi Antyoksydacja ↓ utlenione LDL, ↓aldehyd malonowy Inne ↑ wrażliwość na insulinę, ↑ediponektyna
Interesującym jest, iż pierwsze wzmianki na ten temat miały miejsce już w 1920r [3]. Jednak od tamtego czasu nadal ostatecznie i jednogłośnie nie ustanowiono konsensusu. Podczas gdy niektórzy autorzy uzyskują dowody potwierdzające tę tezę, inni wykazują, iż taki efekt nie jest obserwowany. Dodatkowo część z badań pozostaje dyskusyjna ze względu na możliwe błędy metodologiczne.
Znacząca część badań wskazuje, iż zależność między ilością spożywanego alkoholu a zgonami ogółem a także zgonami kardiologicznymi przyjmuje na wykresie kształt litery J lub U [2,4].
Prowadzi to do wniosków, iż niskie ilości spożywanego alkoholu prowadzą do najniższej obserwowanej umieralności spośród wszystkich modeli konsumpcji, nawet niższej niż u abstynentów. Jednakże część badaczy wskazuje na pewien potencjalny błąd metodologiczny. W grupie abstynentów mogą znajdować się osoby, które wcześniej przez wiele lat spożywały alkohol w dużych ilościach a aktualnie, chociażby ze względów zdrowotnych nie piją wcale. Zgony w grupie tych osób mogą być częstsze z uwagi na szkody zdrowotne, które alkohol spowodował w przeszłości. Takie osoby będą „sztucznie” zawyżały zgony w grupie abstynentów. Teorię tą potwierdzać może fakt, iż 53% mieszkańców USA, którzy deklarują, że są abstynentami na całe życie, w przeszłości piło alkohol [3].
Mając na względzie wszystkie możliwe błędy metodologiczne istnieje konieczność przeprowadzenia dalszych badań, które ostatecznie pozwolą wyjaśnić trwającą tą od około 100 lat dyskusję.
Mówiąc o potencjalnym działaniu kardioprotekcyjnym alkoholu należy jeszcze raz podkreślić, że odnosi się ono tylko do sytuacji spożywania go w niskich do umiarkowanych ilości. Nadmierna konsumpcja prowadzi m.in. do: zwiększanie ciśnienia tętniczego oraz stresu oksydacyjnego. W efekcie całe działanie kardioprotekcyjne ulega odwróceniu, co skutkuje wzrostem ryzyka sercowo-naczyniowego.
Człowiek – układ wielonarządowy
Organizm człowieka składa się jednak z wielu układów, narządów, tkanek powiązanych ze sobą. Układ krążenia nie jest jedynym układem jaki posiadamy. Poprzez ten pryzmat należy też spojrzeć na działanie alkoholu. Potencjalny efekt kardioprotekcyjny nie może być „wynoszony” ponad wszelkie jego negatywne działanie na inne układy oraz narządy. Przemoc, upadki, wypadki drogowe, choroba alkoholowa, uszkodzenie wątroby, niektóre nowotwory to tylko kilka przykładów. Omówienie ich wszystkich to materiał na osobny artykuł, w zasadzie na cykl artykułów a najlepiej na książkę.
Jakie są zatem zalecenia odnośnie spożywania alkoholu?
Wszystkie osoby, które spożywają alkohol powinny ograniczyć go do poziomu niskiego. Największe korzyści z przejścia na taki model konsumpcji odniosą osoby, które spożywają go w nadmiernych ilościach. Oczywiście w przypadku kobiet w okresie ciąży nawet niewielkie dawki alkoholu mogą być szkodliwe, co wymaga całkowitego jego wykluczenia.
Jednak co z osobami, które są abstynentami? Stanowisko naukowców jest jasne. Nie należy zachęcać abstynentów do spożywania alkoholu nawet w niskich dawkach. Pamiętać należy też, że każdy pacjent ma inny potencjał genetyczny, może mieć inne choroby towarzyszące i efekt kardioprotekcyjny nie u każdego będzie taki sam.
Podkreśla się także, iż nie istnieje tzw. „bezpieczna dawka alkoholu”, ponieważ jest to kwestia wysoce indywidualna, co powoduje, że niemożliwym jest podanie konkretnej wartości, wyrażonej chociażby w drinkach/dobę, która dla każdej osoby spośród populacji będzie całkowicie bezpieczna dla zdrowia. Z tego względu nie można także rekomendować inicjacji picia alkoholu w małych ilościach jako elementu działań na rzecz prewencji chorób układu krążenia.
Źródła:
1. https://www.cdc.gov/alcohol/pdfs/excessive_alcohol_use.pdf
2. Movva, R., & Figueredo, V. M. (2013). Alcohol and the heart: to abstain or not to abstain?. International journal of cardiology, 164(3), 267-276
3. Rehm, J., & Roerecke M. (2017). Cardiovascular effects of alcohol consumption. Trend in Cardiovascular Medicine, 27(8), 534-538
4. Goel, S., & Sharma, A., & Garg, A. (2018). Effects of Alcohol Consumption on Cardiovascular Health. Current Cardiology Reports, 20(4), 19
Magister dietetyki. Absolwent Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Interesuję się schorzeniami dietozależnymi, w szczególności chorobami układu krążenia.