CYKL MOJA PORADNIA: Wywiad z dietetykiem Justyną Barańską

Avatar photo

Cykl „Moja Poradnia” prezentuje sylwetki dietetyków – ich spojrzenie na zdrowe odżywianie, zawód dietetyka. Osoby chętne do wzięcia w nim udziału w roli bohaterów – zapraszamy do kontaktu z redakcja@dietetycy.org.pl.

Wywiad z Justyną Barańską, specjalistą ds. żywienia, przyszłym dietetykiem klinicznym

Zdjęcie

Krótko o bohaterze dzisiejszego odcinka cyklu:

Justyna Barańska

Żywienie, a przede wszystkim dietetyka kliniczna to pasja jej życia. W swojej pracy łączy racjonalne żywienie z nauką medyczną. Najważniejsze dla niej jest to, aby stworzyć jadłospis indywidualnie dla każdego pacjenta tak, aby jedzenie stało się przyjemnością, a nie przymusem. Właściwie skomponowana dieta dobrana indywidualnie do potrzeb, preferencji i upodobań żywieniowych każdego pacjenta, a przede wszystkim zadowolenie i zdrowie pacjenta są najważniejszym celem jej pracy. Głównie zajmuje się pacjentami z problemami klinicznymi tj. chorobami układu krążenia/miażdżyca, przewodu pokarmowego, układu moczowego, nowotworami, niedoczynnością/nadczynnością tarczycy. Oferuje także opiekę nad pacjentami z problemami odżywiania tj. otyłość , nadwagą, niedowagą, a także opieką nad osobami chcącymi zmienić swoje nawyki żywieniowe.

DIETETYCY.ORG.PL: Dlaczego akurat dietetyka?

JUSTYNA BARAŃSKA: Dietetyka, ponieważ żywienie jest coraz większym problemem cywilizacyjnym, mającym ścisły związek z występowaniem jednostek chorobowych. Poza tym, kiedy mogę pomóc komuś, kto tego potrzebuje, czuję się bardzo spełniona.

DIETETYCY.ORG.PL: Od niedawna prowadzi Pani własny gabinet. Czy nauka, początki w zawodzie, formalności są trudne?

JUSTYNA BARAŃSKA: Uważam, że nauka w dziedzinie dietetyki jest bardzo obszernym tematem, który wymaga ciągłego poszerzania wiedzy, jednak kiedy jest ona dla kogoś pasją, tak jak dla mnie, to nie stanowi najmniejszego problemu. Początki własnej działalności nie są łatwe, ale wiadomo, że na wszystko potrzeba czasu. Jeśli pacjenci są zadowoleni z naszej pomocy i pracy to rzeczą jasną jest, że będzie ich coraz więcej.

DIETETYCY.ORG.PL: Deklaruje Pani, że dietetyka kliniczna to Pani pasja. Skąd może czerpać dietetyk największą satysfakcję?

JUSTYNA BARAŃSKA: Największą satysfakcję czerpie z zadowolenia i poprawy stanu zdrowia pacjenta, ponieważ moja praca głównie wiążE się z niesieniem pomocy ludziom, którzy jej potrzebują – niezależnie czy są to osoby borykające się z chorobami, z problemami odżywiania, czy ze złymi nawykami żywieniowymi.

DIETETYCY.ORG.PL: Jak Pani ocenia, czy wiedza dietetyczna pacjentów stoi w Polsce na wysokim poziomie?

JUSTYNA BARAŃSKA: Uważam, że wiedzę dietetyczną ludzi w Polsce można podzielić na dwie grupy: mniejszość stanowią osoby bardzo świadome zasad racjonalnego odżywiania, natomiast niestety większość stanowią osoby, które nie wiedzą praktycznie nic na temat zdrowego żywienia, co jest właśnie dowodem na to, że taka osoba jak dietetyk powinna być niezbędną osobą wśród personelu medycznego.

Zobacz również
twarda woda

DIETETYCY.ORG.PL: Jak zdefiniowałaby Pani dobrego dietetyka?

JUSTYNA BARAŃSKA: Dobry dietetyk to osoba umiejąca nie tylko odchudzać ludzi, ale to przede wszystkim osoba, która ma ogromną wiedzę medyczną i umiejąca te obie rzeczy. Dobry dietetyk powinien mieć indywidualne podejście do każdego pacjenta, to także dobry psycholog, który umie zachęcić do zmiany nawyków żywieniowych.

DIETETYCY.ORG.PL: Jakie są Pani najbliższe plany zawodowe?

JUSTYNA BARAŃSKA: Moje plany zawodowe są bardzo ambitne i nie chcę ich jeszcze zdradzać. Na dzień dzisiejszy najważniejsze żeby każdy pacjent, który ode mnie wyjdzie, był zadowolony i żeby zmiana jego nawyków żywieniowych była przyjemnością, a nie katorgą.

Co szczególnie polecam:
Najcenniejszy owoc:Jestem zwolennikiem wykorzystywania  sezonowości i lokalności produktów: wiosna i lato to przede wszystkim truskawki, maliny, jagody, borówki, wiśnie , czereśnie itp., jesień i zima – to jabłka, gruszki itp.
Najzdrowsze warzywo:Tak samo  jak owoce, musimy docenić to co mamy w określonym czasie i to co jest nasze: wiosna i lato to ogórki, pomidory, sałata, cukinia, fasola, groch itp. , jesień i zima: marchewka, buraki  , kapusta, kiszonki itp.
Najzdrowsze do picia:Woda z cytryną i mięta, a także zielona herbata
Na dobry początek dnia:Jogurt naturalny + owoce (maliny, truskawki, borówki) + otręby + kilka orzechów laskowych bądź włoskich
Na sycący obiad:Kasza jaglana + pstrąg z grilla bądź na parze + bukiet warzyw na parze (kalafior, brokuł, marchewka), bądź dla osób, które nie lubią ryb zamiast pstrąga może być pierś z indyka
Na szybką przekąskę:Każdego rodzaju sałatki warzywne, np.: rukola + gruszka + ser Rokpol + orzechy włoskie + oliwa z oliwek z odrobiną naturalnego miodu i musztardy, natomiast jeśli chodzi o coś bardzo szybkiego to najlepszym rozwiązaniem jest owoc i kilka orzechów
Stanowczo odradzam:Żywność wysokoprzetworzona tj. sosy, zupy z torebek, chipsy, paluszki, a także żywność typu fast food.

Dziękujemy serdecznie Pani Justynie za udzielenie wywiadu. Kolejny odcinek cyklu już za tydzień !