Skuteczność i bezpieczeństwo diet nisko- i wysokotłuszczowych

Avatar photo
dieta wysokotłuszczowa
https://dietetycy.org.pl/dieta-ketogenna-bezpieczenstwo-i-skutecznosc/

Czy diety ekstremalnie niskotłuszczowe lub diety wysokotłuszczowe mogą być skuteczne i bezpieczne przy redukcji wagi?

Przez ostatnie dekady tłuszcz spożywczy był pod specjalnym nadzorem żywieniowym jako składnik mogący leczyć lub wręcz odwrotnie, wpływać negatywnie na zdrowie.

Mimo to, według instytutu żywienia, wedle opracowanych norm na makroskładniki w diecie (acceptable macronutrient distribution range- AMDR), zalecane dzienne spożycie tłuszczy plasuje się na poziomie 20 do 35% dziennej podaży energetycznej. Choć część ekspertów zaleca większe lub zdecydowanie niższe ich spożycie.

Dwie diety o zupełnie przeciwstawnych założeniach- dieta beztłuszczowa, oparta na produktach pochodzenia roślinnego oraz dieta ketogeniczna bogata w tłuszcze, w tym tłuste mięsa i tłuszcze odzwierzęce.

Jak sugeruje nazwa dieta beztłuszczowa, wegańska – ma swoich zwolenników wśród osób ekstremalnie ograniczających spożycie tłuszczy, w dietach zapobiegających lub wprowadzających w stan reemisji choroby układu sercowo-naczyniowego.

Ten model zabrania korzystania z olei – nawet z oliwy z oliwek czy oleju rzepakowego bogatego w nienasycone kwasy tłuszczowe, które – jak pokazują badania – mają właściwości zapobiegające chorobom serca.

Natomiast zwolennicy diety ketogenicznej dopuszczają umiarkowaną podaż białek oraz bardzo niskie ilości węglowodanów. Tłuszcze są dopuszczalne w większych ilościach jako główne źródło energetyczne. Akceptowalne lub nawet zalecane są tutaj także tłuszcze nasycone, które wedle niektórych badań mogą mieć szkodliwe działanie – prowadzące do chorób układu sercowo-naczyniowego.

Założeniem tego modelu odżywiania jest zmuszenie wątroby do produkcji ciał ketonowych jako źródła energii zamiast glukozy.

Zwolennicy niskotłuszczowych diet kontrolują spożycie energii z tego składnika, głównie poprzez konsumpcję pełnowartościowego pożywienia roślinnego. Natomiast fani diet niskowęglowodanowych, aby przestawić się na tryb ketozy, znacznie ograniczają spożycie węglowodanów, tak by pobudzić spalanie tłuszczu, co przekłada się na poprawę estetyki sylwetki.

Lecz co tak naprawdę wiemy o bezpieczeństwie, skuteczności i implikacjach związanych ze stosowaniem tych dwóch diet?

Dieta beztłuszczowa

Przesłanką diety beztłuszczowej jest założenie, że wszystkie tłuszcze spożywcze -nawet nienasycone, takie jak oliwa z oliwek czy olej rzepakowy, tłuszcz z awokado czy orzechów – prowadzą do chorób serca.

Jednym z kardiologów, który wdraża żywienie roślinne, niskotłuszczowe jest Caldwell B. Esselstyn Jr., dr kliniki w Cleveland.

W roku 1985, dr. Esselstyn zaczął wprowadzać dietę wegańską, polegającą na wykluczeniu produktów odzwierzęcych, opartą na konsumpcji warzyw, owoców, pełnoziarnistych zbóż i roślin strączkowych u swoich pacjentów z chorobami serca. Wykluczył natomiast wszystkie dodane tłuszcze – w tym oliwy, oleje, orzechy, nabiał, mięso, drób, ryby czy awokado.

Orzechy włoskie są jedynym wyjątkiem, ponieważ zawierają niewielkie ilości kwasów tłuszczowych omega-3.

Dieta roślinna beztłuszczowa została ogłoszona jako wspomagająca pracę serca i lecząca jego choroby. Niektóre wyniki badań dają na to nadzieję.

Dlaczego dieta beztłuszczowa?

W badaniu z 2014 roku, którego autorem był Esselsty i jego koledzy z Journal of Family Practice, zebrali 198 ochotników z chorobami NS, poddając ich wyżej wspomnianej diecie, z położeniem nacisku na intensywne poradnictwo żywieniowe i edukację w zakresie diet roślinnych.

Po 3,7 latach zespół dr. Esselstyna odnalazł 177 uczestników badania (89 procent), którzy przestrzegali dokładnie zaleceń diety. Okazało się, że mieli oni niższe ryzyko nawrotów choroby.

Zobacz również
mitochondria

Elastyczność badania była bardzo duża, lecz model taki mógłby napotkać duże utrudnienia dla populacji ogólnej, dla której mięso, tłuszcze i oliwy są codzienną żywnością.

Pozytywnym aspektem diety beztłuszczowej, wegańskiej jest fakt, że bezpośrednio przeciwdziała przyczynom chorób naczyniowo-sercowych, których głównym źródłem są złe nawyki żywieniowe, zachodni styl życia i dieta bogata w odzwierzęce tłuszcze takie jak masło, mięsa, ser żółty czy słodycze, w tym lody.

Niemniej jednak dieta ta eliminuje także tłuszcze, o których przyjęło się uważać, że są zdrowe dla serca. Czyli mówimy tu o oliwie z oliwek, oleju rzepakowym czy awokado.

Naukowe uzasadnienie eliminacji tłuszczy z menu jest takie, że składniki te są bardzo słabo odżywcze, ponieważ nie zawierają błonnika, minerałów – przez co dostarczają do organizmu tylko „puste” kalorii.

Zwolennicy tego modelu odżywiania wierzą, że wszystkie tłuszcze mogące zawierać nasycone i nienasycone kwasy tłuszczowe działają szkodliwie na śródbłonek naczyń krwionośnych (wewnętrzna warstwa tętnic), uszkadzając go, przez co przyczyniają się do powstawania chorób.

Tak więc bez względu na typ tłuszczu, jest to składnik, którego w tej diecie należy unikać.

Będąc na diecie wegańskiej, konieczna jest suplementacja witaminą B12, składnikiem powszechnie występującym w produktach zwierzęcych.  Aby uzupełnić niezbędne nienasycone kwasy z rodziny omega 3, zalecane jest spożywanie od jednej do dwóch łyżeczek siemienia lnianego lub zmielonych nasion chia. Część dietetyków zaniepokojona jest absorpcją witamin rozpuszczalnych w tłuszczach takich jak A, D, E i K oraz karotenoidów, przy ekstremalnie niskiej podaży tłuszczy.  Dostarczanie mniej niż 20% energii z tłuszczy dziennie, czyli mniej niż wynosi zalecana norma (AMDR), może upośledzać absorpcje witamin i antyoksydantów. Przy zbyt małej podaży tłuszczów możemy doprowadzić do znacznych niedoborów w diecie. Co w perspektywie jest niebezpieczne dla zdrowia i życia.

Kontrargumenty

Faktem jest, że niektóre badania podważają stosowanie diet beztłuszczowych.   Badanie z roku 2002 prowadzone przez doktora prof. Frank Hu oraz doktora Waltera Willeta z Harvardu, prezentowane w Journal of American Medical Association przeprowadziło meta analizę 147 badań pod kątem wpływu diety na chorobę wieńcową. Wnioski jakie wyciągnęli były następujące: „wpływ obniżenia podaży tłuszczy w diecie nie ma bezpośredniej korelacji z obniżeniem ryzyka choroby wieńcowej”. Analiza wykazała, że najlepszy wpływ na prewencję choroby wieńcowej ma dieta oparta na trzech głównych założeniach:

  • model korzystający z nieuwodorowionych kwasów tłuszczowych jako źródła tłuszczów
  • diety opartej o pełne zboża jako źródło pełnowartościowych węglowodanów, oprócz tego obfitującej w warzywa i owoce
  • zapewniającej odpowiednią ilością kwasów tłuszczowych z rodziny omega 3, pochodzących z tłustych ryb, tranu, siemienia lnianego, nasion chia, a także orzechów włoskich.