Suszone śliwki w walce z rakiem jelita grubego?

Avatar photo
suszone śliwki
suszone śliwki
belchonock / 123RF

Kolejny argument za jedzeniem suszonych śliwek – jak podają badacze z Texas A&M University oraz University of North Carolina mogą one obniżać ryzyko zachorowania na nowotwory jelita grubego. Sekretem tego działania jest ich pozytywne oddziaływanie na mikroflorę bakteryjną układu pokarmowego. Badanie było finansowane przez organizację California Dried Plum Board.

Śliwki nie tylko dla jelita

Śliwki posiadają liczne, pozytywne właściwości dla organizmu, o których wcześniej wspominaliśmy w oddzielnym artykule. Wystarczy nadmienić o bogactwie antocyjanów, działających przeciwwolnorodnikowo, niskim indeksie glikemicznym, beta-karotenie. Wspominaliśmy też o pozytywnych efektach spożywania samych suszonych owoców – pomocne przy ograniczaniu ryzyka chorób układu krążenia, otyłości, różnego rodzaju nowotworów oraz cukrzycy typu 2. Tutaj lista się nie zamyka.

Dobre bakterie w służbie człowieka

Jak wskazuje Dr. Nancy Turner, badanie przeprowadzone na szczurach wskazało, że spożycie suszonych śliwek daje pozytywny efekt przez zatrzymanie w układzie działających korzystnie bakterii. Eksperyment zakładał podawanie jednej grupie zwierząt pożywienia zawierającego suszone śliwki, drugiej zaś analogiczne pod względem wartości odżywczych pożywienie. Wykazanie w badaniu wpływu na florę bakteryjną układu pokarmowego suszonych śliwek, wskazało, że ten mechanizm może przyczyniać się do ograniczenia ryzyka powstawania nowotworów jelita grubego.

Jak przyznają autorzy – wyniki badań zachęcają do potwierdzenia ich przez szersze badanie przeprowadzone u ludzi dla potwierdzenia tych pozytywnych właściwości suszonych śliwek.

Zobacz również
choroba leśniowskiego-crohna

Warto wspomnieć o tym, że suszona śliwka będzie faktycznie najbardziej korzystna dla zdrowia jeśli nie będzie ona konserwowana związkami siarki, które mogłyby niwelować wspomniane pozytywne efekty zdrowotne suszonych śliwek.

Źródło: sciencedaily.com