Sprawozdanie: II Konferencja Medyczna

Avatar photo
konferencja

W dniu 11 maja odbyła się w Gdyni druga już edycja Konferencji Medycznej, w tym roku poświęcona chorobom autoimmunizacyjnym i alergiom towarzyszącym. Swoje prelekcje wygłosiło podczas spotkania siedmiu znamienitych gości: medyków, farmaceutów i oczywiście dietetyków. Oprócz wiadomości teoretycznych i najnowszych doniesień naukowych z zakresu chorób z autoagresji, goście mieli okazje wysłuchać również własnych doświadczeń prelegentów, którzy zadbali o praktyczne podejście do tematu.

Autoimmunologiczne choroby wątroby – czy dietetyk może pomóc?

Pierwszy z zaplanowanych tego dnia wykładów poprowadziła dr hab. n. med. Brygida Adamek. W czasie swojego wystąpienia próbowała odpowiedzieć na pytanie, czy osobom cierpiącym na autoimmunologiczne schorzenia wątroby potrzebna jest współpraca z dietetykiem.

Początek wykładu stanowiło przytoczenie najczęstszych dolegliwości wątrobowych, do których należą m.in. autoimmunologiczne zapalenie wątroby (AIH), niealkoholowa choroba stłuszczeniowa wątroby (NAFLD), alkoholowe stłuszczenie wątroby, cholestaza, czy pierwotne zapalenie dróg żółciowych. Wiele z tych schorzeń współistnieje z innymi, na wiele z nich można również oddziaływać dietą.

Bez względu na przypadłość, w chorobach wątroby zaleca się dietę bogatobłonnikową, niskotłuszczową, z istotnym udziałem warzyw i owoców. Takie żywienie, poza ogólnie pojętym korzystnym działaniem na ustrój, zmniejsza również ryzyko nowotworów. Pani doktor przytoczyła również pojęcie diety epigenetycznej, jako zawierającej związki o stabilizującym wpływie na genom człowieka (pochodzące np. z jabłek, grejpfrutów). Także kawa wykazuje efekt hepatoprotekcyjny, bowiem korzystnie wpływa na aktywność enzymów wątrobowych.

Istotność diety w konkretnych chorobach wątroby, jak i umiejętność dobrania produktów „ochronnych” dla narządu stanowi pole do działania właśnie dla dietetyków.

Szczepienia – palący problem współczesnych czasów

szczepienia
fot. Mateusz Grabda

Kolejny zaproszony mówca, lekarz Dawid Ciemięga, podjął się tematu szczepień w chorobach autoimmunologicznych. Stanowiło to również świetną okazję do ogólnej dyskusji na temat szczepień i aktualnej sytuacji wzrostu poglądów antyszczepionkowych. Pół żartem, pół serio, z nutą sarkazmu, ale zdecydowanie w punkt trafiły przytaczane przez lek. Dawida historie. Przedstawił On także wiele opartych na badaniach dowodów, że szczepienia są w pełni bezpieczne.

Pacjenci z chorobami autoimmunologicznymi mają często nawet 2-4 razy większe ryzyko infekcji. Z tego względu szczepienia są w tej grupie niekiedy niezbędne. Jednym z przeciwwskazań do podawania szczepionek jest przebyta immunosupresja. Dotyczy to jednak tylko szczepionek atenuowanych, tzn. „żywych”, zawierających osłabione, żywe mikroorganizmy. Sama immunosupresja może być wprowadzana dopiero po 4-6 tygodniach od szczepienia. Drugi przypadek dotyczy stwardnienia rozsianego (SM), przy którym nie można podawać szczepionki na żółtą gorączkę. Nie można również szczepić przy zaburzeniach odporności, występujących reakcjach anafilaktycznych, HIV, w czasie krótszym niż 2 lata po przeszczepie szpiku, a na niektóre choroby także w czasie ciąży. Nie wynika to jednak z faktu niebezpieczeństwa szczepionek samych w sobie, a z potencjalnych niepożądanych reakcji osłabionego organizmu na patogeny.

W czasie swojego wystąpienia, lekarz Dawid cały czas podkreślał, jak ważne są szczepienia i jak bardzo niebezpieczne może być rezygnowanie z nich.

Mikrobiom jelitowy i odporność

mikrobiom
fot. Mateusz Grabda

Mikrobiom jelitowy w ostatnim czasie stanowi popularny temat badań. Wciąż odkrywamy nowe funkcje żyjących z nami w symbiozie bakterii. Jedną z najważniejszych poznanych właściwości mikrobioty jest stymulowanie odporności gospodarza, o czym opowiedziała dr n. med. Karolina Skonieczna-Żydecka. Okazuje się bowiem, że brak bakterii w przewodzie pokarmowym oznacza osłabienie bariery jelitowej i nieprawidłowe funkcjonowanie narządu. Może to prowadzić do ryzyka groźnych zakażeń. W organizmie człowieka dochodzi do ciągłej wymiany sygnałów w obrębie mikrobioty oraz pomiędzy mikrobiotą a gospodarzem. Niektóre zamieszkujące jelita bakterie zdolne są do syntezy II-rzędowych kwasów tłuszczowych. Mogą one zmniejszać ekspresję cytokin prozapalnych i regulować naprawę nabłonka jelitowego. Jednym z metabolitów bakterii jest także znany wszystkim kwas masłowy i inne krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe (SCFA). Ich rolę w zachowaniu zdrowia człowieka podkreślała Pani doktor.

Bardzo ważnymi pojęciami, przedstawionymi w czasie wystąpienia jest także eubioza, jako stan równowagi mikrobiomu, oraz dysbioza, czyli wszelkie niekorzystne zmiany w jego obrębie. Podkreślono również rolę probiotyków w żywieniu. W wyborze odpowiedniego preparatu należy kierować się pożądaną specyficznością działania, specyficznością schorzenia i specyficznością szczepu oraz jakością produktu. W przypadku prewencyjnego stosowania probiotyków, zaleca się ich podaż przez okres 3 miesięcy codziennie, następnie przez 10 dni w miesiącu przez 0,5 – 1 rok.

Leki i suplementy diety w Hashimoto

Kolejnym wystąpieniem był wykład dr n. farm. Magdaleny Obrzut. Poruszyła Ona temat leków i suplementów diety, stosowanych przy chorobie Hashimoto, oraz występujących interakcji.

Lewotyroksyna (Euthyrox, Letrox), będąca lekiem stosowanym w terapii Hashimoto, wchłaniana jest głównie w jelicie. Nie bez znaczenia również jest pH soku żołądkowego. Zmiany w tych dwóch narządach oraz obecność specyficznych substancji może wpływać na dostępność leku. Obniżenie efektu terapeutycznego obserwuje się m.in. przy podwyższeniu pH żołądka, niewyrównanej celiakii, obecności w diecie błonnika czy kawy. Ważnym i podkreślanym czynnikiem jest również czas przyjęcia leku i odstęp między posiłkiem. Prelegentka podkreśliła również, że obserwowane niekiedy różnice w działaniu preparatów lewotyroksyny mogą wynikać z różnic w obrębie substancji wypełniających.

Często stosowanymi suplementami w niedoczynności tarczycy są witamina D3 i selen. Niedobory obu substancji w organizmie mogą nasilać niekorzystne zmiany w obrębie gruczołu. Przy ich stosowaniu ważna jest dawka, zwłaszcza dla selenu, gdzie istnieje niewielka różnica między dawką terapeutyczną a toksyczną.

konferencja ulotka
Źródło: Materiały prasowe

Dowody naukowe w żywieniu i medycynie

konferencja fakty i mity
fot. Mateusz Grabda

Kolejnym mówcą był mgr Tadeusz Sowiński. Bardzo ciekawym fragmentem Jego prezentacji było omówienie „grzechu synergizmu„. Zjawisko to, dość powszechne w mediach, polega na zaproszeniu do dyskusji osoby z branży naukowej i specjalisty od „medycyny” alternatywnej. Pierwszy z gości jest przygotowany merytorycznie, ale przegrywa w walce z przygotowanym retorycznie oponentem, grającym na emocjach widzów/słuchaczy/czytelników. Efektem jest rosnąca liczba pseudonaukowców, zdobywających posłuch wśród ludzi.

Zobacz również
witamina d

Innym niepokojącym zjawiskiem jest podążanie za sławą. Najprościej ją zdobyć, poszukując niekonwencjonalnych metod i rozwiązań, zamiast powtarzać słuszne, często już otarte, schematy. W konsekwencji mamy do czynienia z nietrafioną, błędną terapią, mogącą nawet zagrażać zdrowiu (np. dieta bezglutenowa pomocna na wszystko). Dlatego tak ważne jest obeznanie w aktualnych doniesieniach naukowych. Wiąże się z tym również, podkreślana przez prelegenta, umiejętność przekazywania wiedzy naukowej w prosty, zrozumiały dla słuchacza sposób oraz odsiania informacji ciekawych od naprawdę istotnych.

Choroby stawów

konferencja rzs
fot. Mateusz Grabda

Przedostatni wykład wygłosiła znana i lubiana dietetyk kliniczna, mgr Hanna Stolińska-Fiedorowicz. Poruszyła temat autoimmunologicznych chorób stawów, a wśród nich reumatoidalnego zapalenia stawów (RZS). Na powstawanie tej choroby może mieć wiele czynników, od dysbiozy, aż po predyspozycje genetyczne i zaburzenia hormonalne. Schorzeniu często towarzyszą również miażdżyca, choroby serca, osteoporoza, cukrzyca czy otyłość. Wymaga to dodatkowych obostrzeń i produktów w diecie.

Spośród żywności, duże znaczenie w profilaktyce i leczeniu dolegliwości stawowych może mieć kakao i kurkuma, a wśród modeli żywieniowych prym wiedzie dieta śródziemnomorska i wegańska. Pani dietetyk przedstawiła również ogólne zalecenia diety przeciwzapalnej, w której powinny znaleźć się przede wszystkim warzywa, owoce, nasiona roślin strączkowych i orzechy. Ciekawym punktem wykładu było również przedstawienie produktów pro- i przeciwzapalnych w skali ORAC (wysoka zdolność neutralizowania wolnych rodników). Do najbardziej prozapalnych produktów według skali należy utwardzony olej kokosowy, a do przeciwzapalnych – imbir. Spośród innych związków, które mogą okazać się pomocne w RZS zostały wymienione także sulforafan (np. brokuły), bromelina (ananas), czy witamina B6.

Dieta roślinna w niedoczynności tarczycy

konferencja weganizm
fot. Mateusz Grabda

Na zakończenie goście mieli przyjemność wysłuchać prelekcji mgr Iwony Kibil, poświęconej dietom roślinnym w chorobie Hashimoto. W czasie prezentacji podkreślano, że dieta oparta na produktach roślinnych ma zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki. Zaletą diety wegetariańskiej i wegańskiej jest częsty efekt utraty masy ciała (m.in. przez zmniejszoną kaloryczność diety), zmniejszone ryzyko niedoczynności tarczycy, insulinooporności, duże ilości błonnika i flawonoidów. Problemami, z jakimi borykają się stosujący dietę roślinną, sa natomiast mała ilość i biodostępność żelaza, selenu, kwasów omega-3, niedobory witaminy B12 i duża ilość związków antyodżywczych. Na uwagę zasługują zwłaszcza nienasycone kwasy tłuszczowe DHA i EPA, które mogą zwiększać aktywność tyreoperoksydazy (TPO), a których brakuje w diecie roślinnej.

W diecie roślinnej ważna jest kontrola zawartości newralgicznych związków. W przypadku niedoborów konieczna może okazać się suplementacja. Weganie mają niekiedy ograniczone pole manewru, choć istnieją dla nich suplementy witaminy D (wit. D2 – mało efektywna), czy kwasów DHA (na bazie alg). Jak podkreślała Pani magister, dobrze zbilansowana dieta nie niesie za sobą żadnego ryzyka.

Do zobaczenia za rok!

Konferencja została przygotowana na najwyższym poziomie, a tematyka w pełni wpisywała się w obowiązujące trendy. Również dobór prelegentów i ułożenie paneli doskonale ze sobą współgrały, tworząc spójne kompendium wiedzy. Spotkanie było także okazją do odwiedzenia i zapoznania się z ofertami kilku stoisk, wśród których każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Zainteresowanie tegoroczną edycją wskazuje, że za rok możemy liczyć na kolejną, na którą już teraz serdecznie zapraszam!